Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Kallinea90

Uwielbiam wszystkie te składniki, dodałam jeszcze troche szpinaku który został mi z wczoraj i wyszło obłędne....mmmmm....a rodzince też smakuje 

Najważniejsze jest wsparcie bliskiej osoby... dla mnie taką osobą jest mój mąż...

Najbardziej wspiera mnie gdy na kolacje odgrzewa sobie w piekarniku pizze która zabójczo pachnie... 

A jak jest u was? 

Pierwsze ćwiczenia zaliczone 

Bałam się, że nie wytrzymam tych 43 minut ale się udało, jeeeee, jestem happy

Pierwszy dzień za mną, jedzonko było super, choć muszę przyznać, ze miałam momentami ochotę na słodkie ;) jednak sałatka z owocami, jogurtem, miodem i orzechami mnie uratowała bo była naprawdę pyszna i słodka 

Trochę ciężko jest mi się przestawić na picie wody w tak dużych ilościach ale się staram 

Wstałam dzisiaj z mega motywacją i niecierpliwością 

W końcu moje śniadanie było zdrowe i naprawdę sycące...(" czyli jednak nie trzeba opychać sie tostami by nie być głodnym hmmm...")

Jest KOLOROWO 

Jeszcze chyba nigdy nie miałam tylu warzyw i owoców w koszyku na zakupy 

i ani jednego słodycza 

Dieta przyszła,

no to jazdaa na zakupy  

jutro nowe jedzonko w ciągu dnia a w poniedziałek pora poćwiczyć !!

Tlumaczenie: "Bo przeciez jogurt z czekoladowymi kuleczkami to nie slodka przekąska"

I standardowe " ooostatni"

Zawsze po obiedze chce (musze) zjesc cos slodkiego, i za chwile znowu i znowu...

Nutella znika lyzeczka ---zlo wcielone

Od wczoraj wcielam w życie zdrowe nawyki : 

• zaczęłam pić wodę, codziennie !!! 
• jem owoce i warzywa, codziennie