Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem osobą, która utknęła w pętli życia codziennego, w którym brakuje mi ruchu - odpoczynek to telewizor, brak czasu i umiejętności do gotowania sprawia, że jem szybko i to co mam pod ręką dlatego stwierdziłam, że koniec z tym i najwyższy czas zerwać ze złymi nawykami - bo jak nie teraz to kiedy?

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1185
Komentarzy: 14
Założony: 1 stycznia 2019
Ostatni wpis: 5 stycznia 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MeggiBlack

kobieta, 33 lat, Gliwice

170 cm, 86.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 stycznia 2019 , Komentarze (5)

Wiecie co?... zawsze, gdy postanawiam zabrać się za siebie życie rzuca mi kłody pod nogi. I tak ostatnio w listopadzie zapisałam się na siłownię - chodziłam regularnie przez 2 tygodnie po czym tak się rozchorowałam, że nie chodziłam do pracy, a to się jeszcze nie zdarzyło. Teraz kupiłam dietę, w planie siłownia od poniedziałku.. i zgadnijcie co się stało tym razem... w czwartek pęk mi ząb i byłam zmuszona usunąć 6tkę. W tym wypadku ma to swoje dobre i złe strony.

Na plus - mało jem, a jak już to płynne i coś co nie muszę gryźć

na minus - nie pozwoliło mi to wejść w pełen tryb diety

ale ale... tym razem się nie dam wmanewrować losowi. Dzisiaj byłam krok od tego trzymając czekoladę w sklepie... na szczęście poszłam po rozum do głowy i odłożyłam ją na półkę. nie wiem czy to objaw silnej woli, czy konieczności.

Wiecie, jadę jutro na kulig. mam dwie pary zimowych spodni - po przymiarce okazało się, że jedne dopnę, ale się nie ruszę, a w drugich na ścisk, ale pojadę w nich.

miałam je na sobie ostatnio chyba 2 lata temu, gdy zerwałam więzadło na stoku i wypadłam z aktywnego życia na ponad rok - co mocno odbiło się na mojej sylwetce.

Nie wiem czy mam takiego pecha czy zdolność do szukania wymówek, ale czuje, że teraz będzie inaczej i osiągnę swój cel.

3majcie kciuki i piszcie czy Wy też bijecie się z myślami przed półką z czekoladą :)

1 stycznia 2019 , Komentarze (9)

No i stało się. pierwszy krok zrobiony. Dieta kupiona na pół roku - i taki wyznaczyłam sobie cel. 6 miesięcy - 20kg... teraz tylko utrzymać w zdrowych nawykach.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.