No to zaczynamy kolejny tydzień walki o wymarzoną sylwetkę.
Waga dzisiaj pokazała 67,4kg czyli całkiem nieźle. Wieczorkiem dodam jadłospis.
Znajomi (1)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 2780 |
Komentarzy: | 23 |
Założony: | 3 kwietnia 2016 |
Ostatni wpis: | 26 kwietnia 2016 |
kobieta, 38 lat, Poznań
161 cm, 66.70 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
No to zaczynamy kolejny tydzień walki o wymarzoną sylwetkę.
Waga dzisiaj pokazała 67,4kg czyli całkiem nieźle. Wieczorkiem dodam jadłospis.
Dzisiaj jedzonko dokładnie takie jak wczoraj. Jestem w oczekiwaniu na @.
Jutro pierwsze ważenie mam nadzieję że się nie rozczaruje.
Dzisiaj bardzo pracowita sobota... Zabrałam się za wyczyszczenie swojego wozu po zimie najpierw mycie wstępne☺ potem odkurzanie w środku a na koniec dołożyłam woskowanie. Namachalam się straszliwie tą szmatą, ale autko się błyszczy jak nowe. Dietka zachowana na 5. Śniadanie 1:dwie kanapki z szynką i sałatka z pomidorem,ogórkiem i sałatą
Śniadanie 2:jabłko
Obiad: naleśniki 3szt z mąki orkiszowej ze szpinakiem czosnkiem zapiekankę z cieniutkm plasterkiem sera
Podwieczorek: jogurt naturalny z bananem
Kolacja: 2 kanapki z szynką pomidorem i sałatą.
Kolejny dzień zaliczony na 5
Śniadanie 1: kanapka brązowa z szynką+sałatką z pomidora i ogórka
Śniadanie 2: puszka tuńczyka z pomidorem i sałatą
Obiad jak na zdjęciu
Lunch: jogurt z gruszką i jabłkiem
Kolejny dzień jadłospis dokładnie taki sam jak wczoraj.... strasznie nudno ale ostatnio strasznie zalatany osobnik ze mnie.
Kolacja
Śniadanko
Dzisiaj się działo w pracy taki kocioł że ciężko było mi się ogarnąć.
Dietka zachowana w 100%☺
Śniadanie 1: jajko+ 140g pomidorków+ szczypiorek+20g szynki+35g chleba
Śniadanie 2: bułka grahamka 70g+ serek biały chudy 20g ogórek zielony+ koperek
Obiad: zapiekanka z ryżu dzikiego 100g+ pierś z kurczaka podsmażoną w ziołach 60g+brokuł 100g+20g sera gouda
Podwieczorek: jabłko
Kolacja: 70 g chleba 20g szynki 50g pomidora
Picie: 1litr wody 2 kawusie 2 herbaty czystek
W następny poniedziałek ważenie mam nadzieję że będzie super wynik a ja nadal będę zmotywowana.
Ojjj Kochane było dzisiaj naprawdę ciężko.... Przestawienie na tory dodatkowe nie jest takie łatwe.
Zjedzone:
Śniadanie 1:
*60 g chudego twarogu
* 3 kromki ciemnego chleba (105g)
* 10 g sałaty
* 170g pomidora
* 45 g oogórka
Śniadanie 2:
* jogurt 135 g
* słonecznik 20g
* kiwi 70 g
Obiad:
* 100g ryżu dzikiego
* 190 g kurczaka gotowanego
* 100 g marchewki gotowanej + sosek potrawkowy na mleku z koperkiem
Kolacja:
* 70g chleba ciemnego
*20g szynki kurczaka
*100g pomidora
Tak tak właśnie tyle czasu zostało do ślubu a zatem tyle samo mam czasu aby uzyskać wymarzoną wagę.
Ale od początku jakieś 7 lat temu odchudzałam się z vitalią i z 71 kg spadło do 54kg- waga była utrzymana przez 1 rok.
A potem było już tylko gorzej....w ciągu roku przytyłam ponad 30kg-nie był to wynik obżarstwa tylko choroby niedoczynności tarczycy i Hashimoto.
Choroba ogarnięta poziom hormonów wyrównany a ja nadal nie chudłam. Postanowiłam skorzystać z porady dietetyka. 3 października 2013 roku zaczęłam stosować się do dietki rozpisanej co do grama i tak w ciągu roku schudłam do 69,00kg i waga ta jest utrzymana do dnia dzisiejszego.
Postanowiłam że od jutra znów zacznę walkę z kilogramami. Postaram się codziennie wpisywać co jadłam wstawiać zdjęcia i opisywać aktywność fizyczną.
Mam nadzieję że się uda i mój plan wypali.