agulenka
kobieta, 45 lat
Strzelce Opolskie
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 35...zmęczenie materiału....
4 lutego 2010
Dzisiaj jest jakiś paskudny dzień niedośc że boli mnie głowa to jeszcze z sercem coś nie tak cały dzień czuje ból w klatce piersiowej.....może to dlatego że rano zapomniałam wziąśc tabletki dopiero o 13 je wziełam ....buuu . Jutro będe miała założone ekg holtera na 24 godz. mam nadzieje że badanie wyjdzie w miare dobże i oprócz tachykardii zatokowej o której wiem niespodzianek zadnych niebędzie .....ale po co się martwić na zapas musi być dobże! Dietkowo wsumie ok rano dwie kromki chleba z szynka i pomidorem....obiad bułka i dwie małe parówki bo żeładek mnie boli ....pózniej skubłam odrobinke kapusty kiszonej ...kolacja bedzie jogurt i 1 wafel ryżowy....Ostatnio mam takiego lenia że mogłabym nic nierobić a teraz od jutra mam urop cały nastepny tydzień więc rozleniwie się dodatkowo!!! Niewiem czy to wina diety czy ta pogoda namnie juz tak działa.....buuuuu byle do wiosny![]()
.......Pozdrawiam was kochane !!!
.......Pozdrawiam was kochane !!!
starababa45
5 lutego 2010, 10:32trzymam kciuki za dobre wyniki badań:) nie wymyślaj sobie przeszkód:D Zacznij ćwiczyć, chodzić, znajdź na to czas. Jesteś młodą kobietą. Ja wzięłam się za siebie za późno, bo też myślałam, że nie mam czasu dla siebie... Dla innych zawsze, dla siebie nigdy... nie zrób tego błędu...
gdybym
4 lutego 2010, 18:21ojej mam nadzieje ze wszytsko bedzie dobrze! 3mam kciuki za postepy i usmiechnij sie:) to ponoc dziala:)
justynka044
4 lutego 2010, 18:12ja mam problemy z sercem i też czuję się dzisiaj nie za dobrze
wasyllowa
4 lutego 2010, 17:33.. trzymajmy się :)) dni coraz dłuższe, zauważyłaś? :)) będzie dobrze:)) pozdrawiam
marzena88
4 lutego 2010, 17:17Widze,ze mamy podobnie... :)