Wiecie co? Ostatnio napisałam cały referat o tym jak to mi się przez ostatni tydzień dietowało a jak chciałam to zapisać to pojawił się jakiś błąd i straciłam wszystko łącznie z możliwością zalogowania się!!!! Nieźle byłam wkurzona!
Napiszę
więc tylko w kilku słowach: nie było mnie bo córcia trochę chorowała i
siedziałyśmy poza Internetem, z dietą było różnie co odzwierciedlała moja waga.
A że nie mogłam opisać swoich wymiarów w tamtą sobotę zrobię to dzisiaj. Nie
jestem zadowolona…
Ale szczęśliwa że dostałam @ bo już myślałam że szczęście do mnie wcześniej zawita niż planowałam. Mam więc jeszcze trochę czasu i pracuję nad sobą.
Wynalazłam fajne ćwiczenia w Shape. Za pierwszym razem mocno bolały mnie łydki ale pewnie dlatego, że skakałam na skakance nie tak jak teraz noga za nogą tylko jak mała dziewczynka. Dzisiaj zabieram się za nie po raz trzeci. Nazywają się PUPA I UDA DO JEANSÓW
PLAN TRENINGU:
Na początek 5 min biegu w miejscu (ja chodzę na stepperku)
RUNDA 1
2 min skoków na skakance
1min kopnięcia w przód
1min przysiady ze skrętem z ciężarkiem
1min opady tułowia z ciężarkiem
RUNDA 2
2 min skoków na skakance
1min kopnięcia kolanem
1min megawypady do przodu z podniesieniem kolana
1min pistolet
POWTÓRZYĆ RUNDĘ 1 I 2
Zrobiłam zdjęcie, bo nie mam skanera:
A teraz moje wymiary:
|
18.01 |
6.03 |
13.03 |
|
Waga: |
68,3 |
65,1 |
65,4 |
(+0,3) |
szyja: |
34 |
33 |
33 |
|
biceps: |
28 |
27 |
26,5 |
(-0,5) |
biust: |
90 |
90 |
90 |
|
pod biustem |
81 |
81 |
81 |
|
talia: |
76 |
73 |
72 |
(-1) |
biodra: |
104,5 |
102 |
101,5 |
(-0,5) |
udo: |
60 |
57,5 |
58 |
(-0,5) |
nad kolanem: |
43 |
41,5 |
41,5 |
|
łydka: |
35 |
34 |
34,5 |
(-0,5) |
W sumie, waga poszła w górę ale za to centymetry w dół.
Wczoraj była sobota ale nie szalałam, 1211kcal i stwierdziłam że trzymam się póki dam radę bo takie odstępstwa od diety mi nie wychodzą na dobre tylko są początkiem porażek.
Rozpisałam sobie posiłki do piątku, zrobiłam zakupy i do dzieła!!!!
tamina
15 marca 2010, 16:22bardzo ciekawy zestaw szybki i mozna go zrobic wszedzie ;-)