... Danielek panicznie boi się lekarza! w sumie coś zaczynało się dziać już w czerwcu, ale można to było nazwać niechęcią... a dzisiaj (z tego, co Tomek opowiadał po wizycie) było przerażenie :/ już w progu gabinetu Maluch włączył syrenę, przyczepił się do Tomka i chował za nim od bardzo sympatyczniej Lekarki (którą tak na marginesie wcześniej zabawiał, zaczepiał i ogólnie lubił)... nie mam pojęcia, co się tak naprawdę dzieje i w czym problem :/ a pojutrze mamy wizytę u dermatologa :/
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
sandzia
15 kwietnia 2010, 12:09Myślę Anetko ,że synek po prostu przechodzi taki etap, może to być spowodowane jakimś wcześniejszym szczepieniem, ale niekoniecznie...niektóre dzieci tak już mają... A zabawa w małego lekarza, jak najbardziej...
Marekkk
14 kwietnia 2010, 22:25u nmnie bylo na odwrot... najpierw sie strasznie bal... tak do 2-3 lat, a teraz jest za bardzo ruchliwy i otwarty...
marta25f
14 kwietnia 2010, 22:14to chyba raczej normalne i myślę, że przejściowe, przynajmniej mam taką nadzieję, bo z moją młodszą jest podobnie, z tym, że ona płacze przy badaniu... a nie było tak, nie martw się, z czasem mu przejdzie, poza tym krzywda mu się nie dzieje, po prostu to taki etap rozwoju, że dzieciaczki czują swego rodzaju strach przed obcymi, pozdrawiam;***
moniaf15
14 kwietnia 2010, 21:06moze ostatnio widzial jakas bajke?? moze gdzies sie komus wymsknelo, zeby sie nie bal, ze nie bedzie bolalo... dzieci sa wrazliwe na takie rzeczy... dziewczyny ci dobrze radza z ta zabawa w lekarza :O))) dacie rade, moze danielek mial zly dzien po prostu!!!
tulip24
14 kwietnia 2010, 20:55Taka faza w rozwoju, przejdzie mu albo i nie, może wcześniej mniej rozumiał i się nie bał. Jeszcze niejedna zmiana o 180 stopni cię czeka. Polecam kupić zestaw mały lekarz i bawić się w domu z misiami.
oficjalnaJ
14 kwietnia 2010, 20:47sposobu z zabawą w lekarza. Zainscenizuj gabinet, biały kitel, stetoskop i spraw, żeby kojarzyło mu się to pozytywnie. Taka zabawa powtarzana częściej powinna przynieść dobre skutki.
werciaBK
14 kwietnia 2010, 20:32moze sprobujcie w taki sposob ze lizaczkiem, albo misiem sama nie wiem no!! buzka
madziara74
14 kwietnia 2010, 20:31a może kojarz mu się biały kitel ze szczepieniami?
Pigletek
14 kwietnia 2010, 20:30nie mam pojęcia co ci poradzić. Na pewno sprobować wyciągnąc z małego przyczynę. Ale delikatnie, najlepiej tak, żeby się nie zorientował. Np. przy zabawie, kiedy jest nad czymś skupiony. <img src="http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/Emotole/oko.gif">