Trzy tygodnie chcenia i nic z tego nie wynika. Oto cała ja wiele szumu a efektów nie widać. Jestem zła, zła, zła. Dziś wskazówka wagi stanęła w miejscu-słodycze i przekąski dały efekt (i tak dobrze że nie przytyłam). Zero motywacji, zero silnej woli, zero konsekwencji w postanowieniu.Więcej już nie piszę bo mi ręce opadają...
nie wiem co na Ciebie działa ale na mnie miłe słówka żebym się wzieła w garsc nie pomagaja...ja nie chce byc szczupla dla wygladu jedynie ale dla swojego zdrowia i Ty też powinnas....nie masz sily i motywacji brak ci samozaparcia pisz tu...ja tez mam kryzys ale waga nie idzie w górę dasz radę skoro ja daję a mam sama ciezkie dni.pozdrawiam
nataliaccc
30 kwietnia 2010, 07:45nie wiem co na Ciebie działa ale na mnie miłe słówka żebym się wzieła w garsc nie pomagaja...ja nie chce byc szczupla dla wygladu jedynie ale dla swojego zdrowia i Ty też powinnas....nie masz sily i motywacji brak ci samozaparcia pisz tu...ja tez mam kryzys ale waga nie idzie w górę dasz radę skoro ja daję a mam sama ciezkie dni.pozdrawiam