misssy
kobieta, 35 lat
Essen (Niemcy)
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
30. biegaczka ze mnie :D
11 maja 2010
badz joggingerka :DFrajde mi to sparwia i mniejsze wyrzuty sumienia ! Ciesze sie ze cwicze bo nudza mnie cwiczenia a ruch typu : rolki, rower, biegi sa przyjemnoscia !Poza tym mam radoche bo jutro moj mezczyzna przyjezdza z UK ! 1,5 tygodnia rozlaki, do tego przez pierwszy tydzien wymienilismy 3 sms'y, oboje pocuzlismy sie olani a na koniec wyszlo ze kazdy z nas czekal az ten drugi sie odezwie i zaintersuje i o :P Wyjasnione i znowu BIG LOVE :P W sumie niewiem czy to milosc, ale motylki sa ! Ha !KOlejny powod do radochy to juwenalnia ! Bedzie milo ;)Ale zonk bo sesja mi sie zbliza a ja przez wagarowanie mam mega zaleglosci ! Czas wziac sie w garsc rowniez intelektualnie ! No i dzisiaj sie zmotywowalam i jak na Pania Domu przystalo wyspzratalam mieszkanie i od razu mi lepiej ! Lubie porzadek ale non stop balaganie , a potem dlugo nie moge sie zebrac do pozradkow !Dzisiejsza waga : 57,9 (-0,6 kg ) mam nadzieje ze to przez biegi ! Dzisiaj spozyte kalorie : ok 1150 kcalPrzebiegniete : ok 6,5 km ( przez telefony po treningu wylaczyl mi sie MiCoach i nie mam zapisy po treningowego ) i spalilam na oko -600 kcalale przecwiczylam sie i niepotrzebnie wydluzylam o tyle bieg ! Jednak trzeba sluchac trenerka i postanowilam ze bede sluchala dopoki bede chudla i o !
wagagaga
12 maja 2010, 15:23Tak tak..muszę myśleć bardziej pozytywnie ;) dzięki :*
kunia333
12 maja 2010, 13:00a dobre narzekać nie mogę:)
wagagaga
12 maja 2010, 07:27ja też lubie biegać, właśnie z bieganka wróciłam ;D