agulenka
kobieta, 45 lat
Strzelce Opolskie
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień - 130 ....półmetek
14 maja 2010
Właśnie znalazłam się na półmetku mojej długiej drogi po zgrabną sylwetke
mam nadzieje że do końca grudnia osiągne mój cel który jest coraz bliżej mnie
!!!Jestem z siebie MEGA dumna znajomi zaczynają patrzeć namnie z nidowierzaniem dziewczyny w pracy pytają czy ja coś wogóle jem hi to miłe!!!!Ale ja im dopiero pokarze hehe dopiero bedą patrzeć jak dojde do 68 kg
Dietkowo ok dzisiaj porzarte śniad. 2 kromki razowca 1/4 serka wiejskiego +pół ogórka zielonego ...obiad warzywa na patelnie ..kolacja bedzie ....jeszcze niewiem co coś lekkiego po siłowni...Wczoraj wycisnełam z siebie chyba wszystkie poty na siłowni ale jestem mega zadowolona dzisiaj znowu mykam na 19 ...wczoraj ćwiczyłyśmy z kumpelą 1.5 godz dziś też bedzie tyle samo!!!!!!!!!!!! Planuje chodzić na siłke 4 razy w tyg + 2 dni mojego marszu+1 dzien odpoczynku
Przegonie te kilogramy w cholere!!!!!!!!!Pozdrawiam was i życze miłego popołudnia!!!!!!!!!!!
MARGOLKA26
14 maja 2010, 21:56PRZECZYTAŁAM SOBIE TWÓJ WPIS I PRZYPOMNIAŁAM SOBIE SIEBIE JAK CHUDŁAM I CZEKAŁAM ...CZEKAŁAM I SIĘ PRAWIE DOCZEKAŁAM JESCZE 3 KILOGRAMY DZIELĄ MNIE OD CELU I POWIEM CI ŻE WARTO I DASZ RADĘ I JUŻ BARDZO DUŻO OSIĄGNEŁAŚ I OBY TAK DALEJ POZDRAWIAM I KIBICUJE!!!!GRATULACJE.......STRASZNIE DUŻO TYCH iiii mi wyszło ..SORKI
toothpick
14 maja 2010, 16:53hej..no super..i tak trzymaj...nie ma to jak komplemanty od otoczenia...ja mam kolezanke ktora odchudza sie cale zycie bezefektowo i o moim schudnieciu mowi...wcale Ci nie zazdroszcze ze schudlas ;-)...ohhh yesss ;-)
qwas
14 maja 2010, 16:13słowa wsparcia i podziwu i zazdrości to najlepsze komplementy, bo tylko my wiemy ile to nas kosztuje siły ... miłego wieczoru :)