heloo maluszki 
palce mnie bolą, kolana mnie bolą, ale udało się .... ułożyłam ścieżkę do garażu z kamieni. jestem z siebie dumna. dzisiaj posadzę tam kwiatki, no i chyba zburzę taki kawałek murku, no i niestety znów będzie gruzik do wywożenia ale chyba tylko ze 2 taczki max. okres dzisiaj się skończył, ale waga nie spadła. z mojego wczorajszego jadłospisu nic nie wyszło, bo nie miałam czasu na szykowanie, więc jadłam zamiast 2 owoców tylko 1, i był to grejpfrut lub jabłko, a zamiast piersi z kuraka zjadłam serek wiejski. kaloryczność wczoraj pewnie była poniżej 500 kcal, ale nadrobiłam to herbatką zieloną- chociaż kaloryczności to nie podniosło. dzisiaj obiecuję poprawę i na szczęście mam już gotowe menu - znowu kopiuj i wklej
8 - jabłko + czerwony winogron
10- jajecznica na szyneczce
12-brokuły i kalafior z pary + ogórek zielony
14- tuńczyk + ogórek kiszony
16- kotlet de voile z serem żółtym- czyli pierś kuraka zawinięta z serkiem w środku i pieczona w rękawie w piekarniku ,posypana solą i pieprzem
18- sałata + ogórek + pomidor
postaram się zrobić dzisiaj kilka fotek efektu mojego zapieprzania w ramach ćwiczonek.
a tak po tej drugiej turze turbo muszę koniecznie fotki strzelić dla porównania- siebie oczywiście


palce mnie bolą, kolana mnie bolą, ale udało się .... ułożyłam ścieżkę do garażu z kamieni. jestem z siebie dumna. dzisiaj posadzę tam kwiatki, no i chyba zburzę taki kawałek murku, no i niestety znów będzie gruzik do wywożenia ale chyba tylko ze 2 taczki max. okres dzisiaj się skończył, ale waga nie spadła. z mojego wczorajszego jadłospisu nic nie wyszło, bo nie miałam czasu na szykowanie, więc jadłam zamiast 2 owoców tylko 1, i był to grejpfrut lub jabłko, a zamiast piersi z kuraka zjadłam serek wiejski. kaloryczność wczoraj pewnie była poniżej 500 kcal, ale nadrobiłam to herbatką zieloną- chociaż kaloryczności to nie podniosło. dzisiaj obiecuję poprawę i na szczęście mam już gotowe menu - znowu kopiuj i wklej

8 - jabłko + czerwony winogron
10- jajecznica na szyneczce
12-brokuły i kalafior z pary + ogórek zielony
14- tuńczyk + ogórek kiszony
16- kotlet de voile z serem żółtym- czyli pierś kuraka zawinięta z serkiem w środku i pieczona w rękawie w piekarniku ,posypana solą i pieprzem
18- sałata + ogórek + pomidor
postaram się zrobić dzisiaj kilka fotek efektu mojego zapieprzania w ramach ćwiczonek.
a tak po tej drugiej turze turbo muszę koniecznie fotki strzelić dla porównania- siebie oczywiście

brunetka77
29 czerwca 2010, 09:09dobrze Ci idzie cieszę się z Tobą szkoda tylko że u mnie taka huśtawka.......powodzenia trzymam kciuki