Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6. sierpnia... i już prawie tydzień ćwiczeń ;)


A zaczęło się to tak...
31.07 - bieganie 40min, joga w praku
1.08 - TBC
2.08 - bieganie 45min, TBC
3.08 - TBC, BodyBall
4.08 - TBC
5.08 - Pilates, ABT
6.08 - Pilates, TBC, 3-godzinny spacer ;)
a jutro FatBurning z rana jak śmietana ;)

Jem normalnie...choć chcicłabym się jakoś ograniczać...:/ może powoli zacznie mi to wychodzić... Tak chciałabym zdubić te zbędne kilogramy, które powodują, że biegnąc czuję się ciężka...a w trakcie chodzenia powodują dyskomfort ocierających się ud :(

Nie mam grubego brzucholka, ale co bym nie zjadła od razu robi się większy :( i to w tej górnej części pod piersiami samymi - tragedia ;( Stosuję herbatkę na zdęcia, miętę, nie piję napojów gazowanych... i dupcia ;(

Słodkich snów!!!
  • Katrinaa

    Katrinaa

    7 sierpnia 2010, 16:54

    We wtorek zważe się i napisze Ci ile w tygodniu schudłam. Jak na razie jest 5 dzień ja mam 3,10kg mniej ;)

  • kambocz

    kambocz

    6 sierpnia 2010, 23:25

    intensywnie ćwiczysz, tak 3maj!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.