Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... pierwszy krok...

moim zdaniem taka fryzurka jest dla Ciebie idealna. Dłuższe włosy nie dadzą takiego efektu jak ta ta długosc . pamiętaj że im dłuższe włosy tym trudniej je ułozyć czy podniesc. spojrz Słońce w lustro wyglądasz bardzo dziewczęco , to twój atut. możesz oszukac metrykę, nie musisz walczyć ze zmarszczkami czy bruzdami mimicznymi. szukaj atutów a nie wad! spojrz na swoje ręce. masz bardzo szczupłe ramiona odda labym majątek żeby moje tak wygladały,, szczupła buzia, PIĘKNY dekold. eksponuj eksponj! i pokochaj siebie :-) a brzuch? jak to owiedział moj chłopak. brzuch to tylko brzuch.

Anetko

Anteko kochana! Wiem, ze sie nie znamy, ale ja czuje jakbym Cie znala od lat!!Uwielbiam Twoj pamietnik, bo sledze Twoja historie niemalze od poczatku. Choc ja nigdy sie nie wypowiadam i pamietnik mam nieaktywny, podgladam Cie zaszwe kiedy moge. Jestes w moich ulubionych, aczkolwiek nie wiesz o moim istnieniu;)Postanowilam napisac, zeby Ci powiedziec, ze dla mnie bylas zawsze wzorem do nasladowania. Ty dodawalas mi energii kiedy zalamana waga probowalam usilnie cos zrzucic. Dzis waze 55 kg przy wzroscie 1,64 i moze oprocz cieplych slow bede mogla podzielic sie z Toba jakims doswiadczeniem. Mysle, ze wazne jest wyczucie wlasnego organizmu.Mam na mysli, ze na przyklad ja chudne znacznie szybciej jesli nie jem kolacji. Dreczace Cie slodycze?Wiesz mam to samo a moj patent to nie jesc ich wcale, ale to tez nie jest wyjscie;) Kwestia akceptacji samej siebie, ktora poruszasz w ostatnich wypowiedziach jest bardzo ciekawa. Wiem, ze z nia musisz poradzic sobie sama. Mysle tez, ze taka nasza ludzka natura. Troszke szukamy sobie klopotow…pamietam jak przezywalas trudny okres z tesciowa..pamietasz?Pamietaj Anetko, ze dla mnie jako osoby, ktora sledzi Twoj losy z boku jestes bardzo ladna, atrakcyjna, wysoka , sympatyczna, ciepla,wspaniala Mamusia i Zona.Zaloze sie tez, ze swietna nauczycielka. Chce zebys o tym pamietala, aczkolwiem zdaje sobie sprawe, ze nic dla Ciebie nie znacze, bo zupelnie sie nie znamy. Zycze Ci powodzenia w przemianch i akceptacji samego siebie.Pamietam jak kiedys w poradniku Tadusz NIwinskiego “Ja” przeczytalam, ze dopoki nie zaakceptujemy siebie takiego jakim jestemy, nie jestemy w stanie nic zmienic….Ty wiesz nalepiej co mowia ksiazki, nie chce Cie pouczac-chce tylko dac Ci przyslowiowego kopniaka na dobry pocztek.P.S. Nowa fryzurka swietna, dodaje Ci uroku. Osobiscie wole Cie w jasniejszych wloskach, ale jednoczenie podziwiam za odwage, bo ja tylko raz zmienilam na ciemny i nie moglam sie z tym odnalesc;)Wygladasz slodko i musze Cie pochwalic za pierwszy krok w przemianie. Wiem, ze dasz rade! Wierze w Ciebie-walczysz a to najwazniejsze!!Pozrawiam serdecznie i czekam na kolejne kroki!!

u mnie tez jutro wazenie a ciężko idzie z dietą :((( zapijam sie colą light... ale ssie :( JAk rozumiem tez masz vitaliową dietę, tak? Trzymam kciuki za jutro :) buziak

pasuje do Ciebie ta fryzurka, powodzenia w akceptacji siebie

śliczna jesteś :) i śliczna fryzurka:) i nie ma co się poddawać :) prędzej czy później jak będziemy się trzymać diety..ruszy! u mnie też stanęło.. ;)

TYLKO SIE NIE PODDAWAJ!!! Zabraniam;p

bardzo ładnie tylko uśmiechu więcej taka sympatyczna kobietka powinna być dumna z tego jak wygląda i kim jest więc uśmiech na fotografiach powinien być porządnie szeroki, pozdrawiam

rewelacyjna fryzurka! :)