Dzień
Coraz to mniejsze ochoty na napad. Jak dobrze. Nie moge sie zlamac. Poniedzialek bedzie trudny. Zauwazylam ze zazwyczaj poniedzialki mam te napady. Oby kolejny byl spokojny:D
Zwaze sie w poniedzialek. Przytylam na stowe. Po wymiarach moge wnioskowac ze jest kolo 60- 60,5 kilo. Ajjjj;/
Dzis
1. kasza manna
2. kefir naturalny 375g, jabłko
3. pomidorowa z ryzem, naleśnik ze szpinakiem
4. Sie zobaczy:D
Parisss
25 września 2010, 20:13no może i przytyłaś ale dzisiejsze menu jak najbardziej zdrowe ;)
OoOnNaaA
25 września 2010, 19:59będzie dobrze... zawsze jest :] dopóki walczysz jesteś zwycięzcą, więc walcz dalej :] Jak napisałaś: TERAZ ALBO NIGDY!
lluvia
25 września 2010, 19:47ja mam nadzieję, ze już się nie zobaczy, albo zobaczy coś malego i zdrowego ;). pozdrawiam
bubson85
25 września 2010, 19:41Się zobaczy? Życzę wytrwałości i pozdrawiam! "Nigdy nie przegrywasz gdy walczysz .. przegrywasz gdy przestajesz walczyć"