aaaaa tonę!!!!
- a ja dwie.... - odzywa się głos z niebytu ;-)
humor mam dobry, ale kiedy śmiałam się w poniedziałek na wadze widząc, że ostatnio załapałam 2 kilo więcej, po raz setny postanawiając mobilizację do pozytywnego myślenia, nie sądziłam, że już w środę poczuję jak bardzo się zapadam. dziś, w środę kolejne 2 kilo. po 2 dniach. to niemożliwe, prawda?
jutro będzie lepiej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ewa.j.79
4 listopada 2010, 00:22puk puk :) chyba się nie poddałaś??? walcz. 3mam kciuki