Dłuugi weekend był dla mnie ciężki...bo w odwiedzinach u mamusi i tatusia...Na dodatek tato wyprawiał imienino -urodziny i skusiłam się na małe co nie co.
Na szczęście weekend minął i mogę spokojnie kontrolować to co jem. Dziś do diety dodaję wieczorne bieganie. Zauważyłam,że skóra mi trochę wiotczeje a niestety dietą jej nie ujędrnię...Boze ile człowiek musi się nacierpieć:).
Od stycznia zamierzam śmigać na aerobik.
iZaCzArOwAnYmOtYlEki
15 listopada 2010, 12:20!
akira82
15 listopada 2010, 12:12Wiem cos o tym ja chodze na silownie od 5 miesiacy, ale mam super efekty.... Bardzo dobrze robisz ze chodzisz biegac... po bieganiu nie zapominaj o rozciaganiu miesni nog bo to bardzo je skroca...