Tak, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i podwoić wysiłek. Musiałam zmienić pasek wagi bo nie mogę dłużej się oszukiwać, że to chwilowe... Zaniedbałam się od ostatniego spadku. Teraz znów się podnoszę i pracuję. A tak na marginesie obliczyłam, że w tym roku straciłam i przybrałam 10 kg, jak bym była bardziej wytrwała to bym już dawno o nadwadze zapomniała... A tak bliżej mi do otyłości :(
Ale nie można się poddawać za którymś razem zrzucę te kilogramy. Dziś już pełna kontrola nad wciąganiem "Już nie będzie bele co lądować w mojej buzi". I niech to będzie moje postanowienie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fawnn
10 stycznia 2011, 11:35do nas mamusiek :) http://vitalia.pl/forum46,77678,725_Termin_22_luty_2011_rok.html