Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzień walki z pokusami


Dziś znów walczę. Znów miałam słodyczowe pokusy:(-uległam jednemu herbatnikowi z czekoladą .Później zrobiłam skok na sklep spożywczy:) i kupiłam suszone owoce. Też słodkie ale na 100% lepsze od słodyczy. Teraz piszę i podjadam suszone banany:). A okres tuż tuż. 
Ciekawe co mnie jeszcze skusi przez ten czas?
Ogólnie zjadłam dziś bardzo mało a na kolację znów było zielono więc może ten herbatnik nie będzie taki zabójczy dla mojej diety?
  • nalkab

    nalkab

    26 stycznia 2011, 10:10

    Jeden herbatnik.. kochana, zapomnij o nim szybciutko!

  • LilianKaa

    LilianKaa

    25 stycznia 2011, 09:40

    jeden herbatnik to nie katastrofa! Ja też od czasu do czasu też coś wszamam. A to kostke czekolady, a to gryza paczka od syna:):):) To dojadanie po dzieciach mnie tak kusi!!!

  • fuksja8

    fuksja8

    24 stycznia 2011, 22:32

    Ja też mam smaki przed okresem i to jest najgorsze więc powodzenia - trzymaj się mimo wszystko :)

  • neutrogena

    neutrogena

    24 stycznia 2011, 22:22

    Nie uważacie że zaczynam troszkę przesadzać? Tu liczę,tam liczę......

  • asiaczekk

    asiaczekk

    24 stycznia 2011, 22:11

    Jeden herbatniczek, nic sie nie martw ;D Powodzenia ;)

  • SheIsEvil

    SheIsEvil

    24 stycznia 2011, 22:06

    nie bedzie źle..jak mało jadłaś...:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.