Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jednak fałszywy alarm...

5 lutego 2011

Uff dziś waga pokazała 58 kilo, czyli nie przytyłam:D

Ale też nie chudnę, dlatego zaciskam pasa. Jem od dziś jak najwięcej białka i ograniczam węgle. Dziś tylko zjadłam głupi makaron na obiad, no ale obiadki to muszę jeść takie jakie są. Nie piję kawy ani czarnej herbaty. Zaczynam skakać na skakance:D Walczę dalej. Wiem, że kiedy spadnie mi ten kilogram będę miała podwójną czy nawet potrójną radochę, bo bardziej na niego zapracuję:D

Dziś

1. Jogurt naturalny 370
2. Mozarella light 125 g
3. Serek wiejski 200g
4. Makaron z sosem śmietanowym
5. Serek wiejski

Dodaj komentarz

Marzena222
6 lutego 2011, 18:40

Trzymam kciuki kochana;*:D
MysiaPysia000
6 lutego 2011, 18:00

Skakanka jest świetna ;) Moja koleżanka robiła 1000 podskoków codziennie i bardzo szybko schudła coś ok. 10 kg. ;) ale Tobie az tyle nie trzeba ;)) W sumie juz teraz wygladasz super!;*
Sarusia30
6 lutego 2011, 15:47

Zazdroszczę i podziwiam ; ) oraz dodaje do znajomych ; )
Pixi18182
6 lutego 2011, 11:51

Często jak zjem więcej też się boję o wzrost wagi :) Dobrze że fałszywy alarm, teraz bierz sie za siebie :)))
sunnysunny
6 lutego 2011, 11:11

hej! ale to było dawno i nieprawda!:) ...no i raz na jakiś czas pozwalam sobie :)
muszeschudnacjuz
6 lutego 2011, 09:28

3maj się ( :
magi0907
5 lutego 2011, 21:26

N pewno spadnie;)
Parisss
5 lutego 2011, 21:08

a widzisz :p no to super ;)
OoOnNaaA
5 lutego 2011, 20:24

no widzisz ;)) nie było się czym martwić :)) super, życzę aby spadł ten kg jak najszybciej :)
frenchvanilla
5 lutego 2011, 20:11

hmm, też chyba muszę czasem robić takie "białkowe" dni - jak na dukanie ; pp już i tak masz świetną figurę ! gratulacje :)
kasiolekkk
5 lutego 2011, 19:46

noo widzisz miałam racje że dziś waga bedzie normalna;) trzymam kciukasy;***
SheIsEvil
5 lutego 2011, 19:30

juz niedlugo spadnie ten kg zobaczysz:*