Hej :)
Dzisiejszy dzień zaczęłam od nauki- robię matury z biologii, jednak zdecydowałam się na to rozszerzenie ;p
Ogólnie to mam problem. No może nie jest to jakiż duży problem, ale muszę się zastanowić nad swoim zachowaniem ;p Wiecie, że z M. jestem już ponad 3 lata... i ogółem to wszystko jest naprawdę w porządku. Czasem wydaje mi się, że on traci zainteresowanie moją osobą, ale tak naprawdę to pewnie histeryzuję, bo jak chłopak wraca do domu po 10 godzinach pracy to co się dziwić, że mu się nie chce ze mną pisać przez dwie godziny smsów, albo rozmawiać przez telefon. Ale wiecie, zauważyłam, że czasem jak się sprzeczamy to zaczyna się od tego, że M. mówi, że ja marudzę. Nigdy jakoś nie przyszło mi do głowy, że jestem chodzącą marudą- z reguły do wszystkich się uśmiecham, jestem ciekawa świata i wydawało mi się, że rzadko narzekam. Ale postanowiłam wziąć sobie do serca to co powiedział, no bo skoro powtarza to już któryś raz, to musi być w tym trochę prawdy. A nie mogę ciągle mu mówić, że jestem przed okresem i żeby się nie czepiał ;p Już chcę jutro, bo wtedy się z nim zobaczę i ani razu nie zamarudzę ;p
Dziś czeka mnie 4,5h treningu ;D 1,5h jazzu, 1,5h tańca współczesnego i 1,5h tańca brzucha ;D Jestem ciekawa jak to będzie, przeraża mnie tylko, że wszystkie treningi są po sobie i nie będę mieć nawet chwili, żeby odpocząć czy coś zjeść. Dlatego mój jadłospis na dziś nie jest zbyt imponujący ;p
Menu:
9.30 jajko, 3 kromki chleba z odrobiną margaryny, marchewka, herbata z cytryna i jedną płaską łyżeczką cukru
12.30 jabłko, herbata z cytryną i jedną płaską łyżeczką cukru
15.30 dwie kanapki z wędliną drobiową, kawa z mlekiem, cukrem i szczyptą cynamony
21.00 jogurt, herbata z cytryną.
Trening od 16.30- 21.00 ;D
Zmykam do moich arkuszy maturalnych ;p
Pozdrawiam! :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
natusss1991
9 lutego 2011, 15:34aaa...chyba ze tak:) ale Ci dobrze:))
usanypl
9 lutego 2011, 13:54dziekuje za mily komentarzyk i zycze powodzenia w nauce.a z chlopakiem...jak kocha to powinien miec czas i checi nawet jezeli pracuje bardzo duzo!!!
ewkada
9 lutego 2011, 10:58Przy takim dzisiejszym wysiłku skromne jest Twoje menu. Przypominam,że przy nauce organizm potrzebuje zdrowych witaminek. Pozdrawiam.Ewa
natusss1991
9 lutego 2011, 10:36super menu... jak Ty to robisz, ze znajdujesz tyle czasu na treningi...?;)
.PeggyBrown.
9 lutego 2011, 10:29jak tylko znajde chwilę i porobię wiecej to wrzuce na allegro
.PeggyBrown.
9 lutego 2011, 10:22może rzeczywiście coś jest nie tak skoro tak mówi :) o mamo tyle godzin treningu :| ja bym padła