Rano zjadłam 2 kromki ciemnego chleba oraz kilka kawałeczków małych śledzia w zalewie, kawa zbożowa. Na obiad telerz zupy pomidorowej z makaronem, na drugie danie 2 kluski szare z sosem, trochę mięsa, trochę kapusty kwaszonej gotowanej, kompot z brzoskwiń. Na podwieczorek kawa zbożowa, 1 kawałek placka drożdżowego. Na kolację 2 kromki jasnego chleba oraz kilka kawałeczków małych śledzia. Kawałek pomarańczy.
Ćwiczyłam 30 minut oraz 6 sekund, straciłam 230 kcl, 10,25 K.
Cailina
15 lutego 2011, 23:04takim talerzu to nawet kapusta wyglada apetycznie;-)