Szukałam dziś inspiracji wszędzie, pojechałam do starego kumpla, z którym dawno się nie widziałam, zaczęłam robić parę nowych rzeczy, rozkręcam biznes.
Pracuje co prawda, ale teraz będę pracować więcej, zajmę czas, by nie myśleć o tych wszystkich rzeczach, co dobijają człowieka, może w końcu kupię nowszy samochód, bo mój rzęchotek się psuje. No i potrzebuje otworzyć się na ludzi, bo ostatnie dni pokazały tylko z kim nie powinnam się zadawać.
A co do odchudzania...
Przystałam przy rozmiarze 40 i tego się będę trzymać, wczoraj minął trzeci tydzień a6w, wytrzymałam tak długo dzięki mojemu facetowi, który ćwiczy ze mną.
Pracuje co prawda, ale teraz będę pracować więcej, zajmę czas, by nie myśleć o tych wszystkich rzeczach, co dobijają człowieka, może w końcu kupię nowszy samochód, bo mój rzęchotek się psuje. No i potrzebuje otworzyć się na ludzi, bo ostatnie dni pokazały tylko z kim nie powinnam się zadawać.
A co do odchudzania...
Przystałam przy rozmiarze 40 i tego się będę trzymać, wczoraj minął trzeci tydzień a6w, wytrzymałam tak długo dzięki mojemu facetowi, który ćwiczy ze mną.
Ah, dziewczyny, jest pięknie, uwierzcie w siebie:)
shawty
8 kwietnia 2011, 06:37to świetny pomysł :) ja nie jestem zbyt kreatywna jeśli chodzi o beznes hehe:)