Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witam
26 kwietnia 2007
po dlugiej nieobecnosci.Waga raz rosnie raz spada.choc sie nie obzeram ,wode pije a w moim menu codziennie goszcza warzywa i owoce.Niewiem co jest ale dwa tygodne w miesiacu waze 61 kg a dwa 65kg.woda mi stoi w ortganizmie ale to chyba co innego ze mna jest bo przeciez rok temu tez mi stala i roznice wagi byly 2 kg i za pare dni wrocilo wszystko do normy.postanowilam zrobic sobie wszystkie badania a zwlaszcza na poziom hormonow.Pozdrawiam was wszystkie i bardzo za wami tesknie.
pysiaczek0001
30 kwietnia 2007, 07:22Ojejku ja juz myslalam ze na dobre zrezygnowalas.. ale widzie ze wrocilas , no i dobrze a waga sie nie przejmuj, dasz sobie rade i bedzie dobrze :)
jojo39
27 kwietnia 2007, 22:09witaj kochana, mam nadzieję, że to powrót na dłużej...
probadiety
27 kwietnia 2007, 07:23Nie przejmuj się wagą - w końcu skapituluje. Tylko musisz być nieustępliwa. Pozdrawiam serdecznie.
mariolkag
26 kwietnia 2007, 22:21też o Tobie myślałysmy :) Fajnie,że już jesteś :))Co prawda nie ma mnie teraz na forum , bom zajeta strasznie życiem ,ale wracaj na ryczące i postaraj sie , aby nasz wątek nie zaginął :)) zauważ,że teraz nie zmieniamy odcinków, tylko bijemy rekord postów hehehe.Pozdrawiam i ściskam!!
anezob
26 kwietnia 2007, 20:18wszelki duch... :)) Witaj Gadułko kochana. Najważniejsze, że jesteś. Buziaki