Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środa - taka sobie...


Witam,
 oj jak mnie dawno nie było.... zmęczona po delegacjach, ale od jutra perspektywa odpoczynku. Wszak święta i trzeba sporo zrobić, ale zawsze to wolne. Pogoda piękna więc chce się wstawać.
Co do wagi nie uległa ona zmianie - nie podjadałam za wiele, starałam się zachowywać racjonalnie i wszak były jakieś wyskoki, ale na szczęście nie odbiło się to na wadze, może ciut przyrosło, ale nie wróciłam do punktu wyjścia, a w moim przypadku to naprawdę dużo.
Teraz to samo muszę zrobić ze świętami, nie łapać się niczego niedozwolonego, umiarkowanie podejść do wszystkich tych pyszności, mam nadzieję, że się uda musi się udać !!
a po świętach już wielkie zaciskanie pasa, bo muszę do tej 70 dobić !!! Myślicie że się uda ??

Ja życzę wam wszystkim, przede wszystkim zdrowych !! i spokojnych świąt !!!
Odpoczywajcie i cieszcie się każdą dobrą chwilą, nie dajcie się pokusom !!

I do zobaczenia po świętach !!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.