Właśnie wróciłam z 1,5 godzinnego treningu... Taka duchota, że jak w saunie normalnie ;)
Ale później zimny prysznic. mmm... :))
Dieta idzie jako tako, na razie stoję w miejscu. No niestety. Ale co tam, ostatnio na wfie biegamy na ocenę. Na 2 km ok. 10,4 min miałam ;d i szósteczkę ;)) Bez żadnego zatrzymania czy czegoś, od początku do końca i udało mi się :D
Od dawna wiedziałam , że jestem "długodystansowcem" wolę wolniej biec ale dłużej. Szkoda tylko, że nie mogę jakoś zacząć biegać poza wfami... A i jeszcze dziś byłam z klasą w teatrze na "Romeo i Julii", nawet fajne choć to dramat było dużo śmiesznych rzeczy z podtekstem erotycznym ;) No nic, mam nadzieję, że u was też taka ładna pogoda ;D Trzymać się.!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
jogurtoowa
20 maja 2011, 18:31byłaś w teatrze...? to chyba musiałam być koło ciebie, jak z Koszalina ; )