1000 kcal to troche mało.tak z 1200-1300 plus ruch,dużo warzyw i owoców,dużo wody niegazowanej najlepiej,ja wcześniej byłam na 1000 kcal i w 4 miesiące poszło prawie 30 kg,ogólnie nie jadłam smażonego,chyba że na patelni teflonowej,bez tłuszczu,starałam się nie jeść pieczywa na kolację a raczej na śniadanie,najlepiej ciemne z jakimiś nasionami,obiad to albo kurczak,rybka sałatki,kolacje to kiśle,jogurty,owoce,różnie.Powinno się jeść 5 posiłków,ale ja akurat jadłam 3 większe,bo jakos po 5 mniejszych byłam bardziej głodna niż po 3 większych.nie patrzyłam ile co ma białka węglowodanów czy jeszcze czegoś innego,raczej jadłam tak,żeby zmieścić się w przedziale kcal.No i z tego co tu czytam to dziewczyny na dukanie dużo tracą,ale ja nigdy nie próbowałam.w moim przypadku najskuteczniejsze było zmniejszenie ilości kcal i ruch,czyli rowerek stacjonarny,A6W,jakieś dłuższe spacery.To daje efekty.Dlatego teraz tez do tego powracam.
activia20
26 maja 2011, 22:041000 kcal to troche mało.tak z 1200-1300 plus ruch,dużo warzyw i owoców,dużo wody niegazowanej najlepiej,ja wcześniej byłam na 1000 kcal i w 4 miesiące poszło prawie 30 kg,ogólnie nie jadłam smażonego,chyba że na patelni teflonowej,bez tłuszczu,starałam się nie jeść pieczywa na kolację a raczej na śniadanie,najlepiej ciemne z jakimiś nasionami,obiad to albo kurczak,rybka sałatki,kolacje to kiśle,jogurty,owoce,różnie.Powinno się jeść 5 posiłków,ale ja akurat jadłam 3 większe,bo jakos po 5 mniejszych byłam bardziej głodna niż po 3 większych.nie patrzyłam ile co ma białka węglowodanów czy jeszcze czegoś innego,raczej jadłam tak,żeby zmieścić się w przedziale kcal.No i z tego co tu czytam to dziewczyny na dukanie dużo tracą,ale ja nigdy nie próbowałam.w moim przypadku najskuteczniejsze było zmniejszenie ilości kcal i ruch,czyli rowerek stacjonarny,A6W,jakieś dłuższe spacery.To daje efekty.Dlatego teraz tez do tego powracam.
Surce77
26 maja 2011, 19:241000kcal