na grillu byłam sama, bo syn w stanie nie wiadomo jakim, a pogoda średnia, a wieczorem małż poszedł do mego brata na mecz (mieszkamy blisko siebie na szczęście), więc ja "sportowiec" ostatnio, wskoczyłam sobie na rowerek i popedałowałam godzinkę, przejechałam 24 km i spaliłam 400 kcal i dzisiaj waga mnie nagrodziła 65,6, czyli 200g mniej niż wczoraj - jeszcze nigdy tak nie miałam, żeby po tego typu imprezie mieć mniej na wadze he he. Paska nie zmieniam, mimo że chętnie bym to zrobiła, poczekam do tego piątku
chciałabym do wyjazdu na wczasy (01.08) zgubić 6 kg, po 3 w każdym miesiącu,czyli zobaczyć na wadze w dniu wyjazdu co najmniej 59,8 kg. a czy mi się uda? zobaczymy
Miłęj niedzieli Wam życzę!!!
![](http://tickers.TickerFactory.com/ezt/t/wadHcal/exercise.png)
![](http://tickers.TickerFactory.com/ezt/t/wpyXBXP/exercise.png)
![](http://tickers.TickerFactory.com/ezt/t/weZCVjF/exercise.png)
kamasutra1977
29 maja 2011, 22:493 kg na miesiąc to całkiem realne i zdrowe chudnięcie więc trzymam kciuki!