Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
31 dzień... przed grilem!!

ja jadam, mięso i surówki, najwyżej jednego małego ziemniaka do tego ;) i jest ok ;)

ja zawsze latem mam problem z ziemniakami... uwielbiam młode ziemniaki ze szczypiorkiem lub koperkiem i zamiast zjeść troszkę zjem ich mnóstwo i potem mam wyrzuty sumienia...

też uważam że jedzenie normalnego obiadu jest ok, tylko np. możesz zastąpić czymś ziemniaki :) albo zamiast ziemniaków więcej surówki :) Trzymaj się i powodzenia:)

Jedzenie normalnych obiadków jest dobrym pomysłem. Staraj się jednak wybierać zdrowsze, mniej tłuste produkty do ich przyrządzenia.

Ja tez uwazam, ze to jak najbardziej w porzadku, bo dieta to w koncu nie ma byc katorga - nie mozna sobie wszystkiego odmawiac. Oczywiscie powinnysmy zrezygnowac z tonacych w tluszczu frytek czy pizzy, ale tzw. "normalne obiady" sa jak najbardziej okej! :)

ja obecnie jestem na stabilizacji i właśnie tydzień temu zaczęłam jeść normalne obiady z rodziną ( zostałam zmuszona przez rodziców : ] ) . myślałam że waga wzrośnie a okazało się , że mimo dodawanych kalorii wciąż chudnę . Więc myślę że te obiady są jak najbardziej OKEJ ! Oczywiście w miarę możliwości ograniczaj te najbardziej kaloryczne 'części ' obiadu . Ja np. proszę o odkładanie mi ziemniaków bez tłuszczu , ściągam panierkę czy jem mizerię z jogurtem naturalnym a nie ze śmietaną . Domownikom nie przeszkadza to zbytnio , a zawsze to 'dietetyczniej' . ; ) powodzenia i wytrwałości ! ; ]