Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień dwudziesty;(


        Witam Was moje kochane;)
Moja zła passa trwa dalej...niestety.Tak jak mówią jaki poniedziałek taki cały tydzień...
No i stało się mój biedny Kropek(mój stary piesek)zdechł.Znalazłam go wczoraj po pracy w krzakach za ogrodem.A to wszystko przez te cholerne amstafy mojego sąsiada...Już niejedno zwierzę u nas na osiedlu zagryzły...i nikt z tym nic nie robi...a do tego mam wyrzuty sumienia,bo wyrzuciłam go w tym dniu na ogród,bo warczał na moją małą Sarę...
Cała w nerwach pojechałam wczoraj na Gardę a tam mi policjantka mówi czy te psy są napewno niebezpieczne,to ja jej czy mają w końcu człowiekowi krzywdę zrobić,żeby coś z tym zrobili...obiecała,że będą interweniować,więc zobaczymy co z tego będzie...BIEDNY KROPUŚ::((

No i oczywiście do dietki też nie miałam głowy...zaczynam teraz ostro brać się do roboty...więc nie piszę menu,bo byście się załamały;)

Miłego weekendu Wam życzę;)

To właśnie Kropuś z moją siostrą;(


A to ostatnie zdjęcie Kropka
  • onaiobsesja

    onaiobsesja

    25 czerwca 2011, 11:25

    bidulek :( przytulam CIę

  • AgathaAmy

    AgathaAmy

    22 czerwca 2011, 23:36

    bardzo mi przykro z powodu Kropka :( a jak urlopik? pisalas, ze sie zbliza? ja sie upaslam ale juz wracam do normy :D:D trzymam kciuki!!!

  • Larky

    Larky

    22 czerwca 2011, 21:32

    Bidulek:(

  • MartaKras

    MartaKras

    19 czerwca 2011, 23:31

    bidulek :( taki fajny piesek...

  • sabedoria09

    sabedoria09

    19 czerwca 2011, 14:52

    bedzie lepiej!

  • nati07

    nati07

    18 czerwca 2011, 23:58

    Biedny psiaczek :( na szczęście ten ZŁY tydzień się już kończy. Oby kolejny był dla Ciebie dużo lepszy :) 3maj się cieplutko :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.