Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i mamy srode


Witajcie

Generalnie nic sie nie dzieje, praca ,dom..a w domku pustki bo malego nie ma ,to nawet kot Fredek posmutniał bo nie ma sie z kim bawic. U córci slicznie brzuszek rosnie, w przyszlym tygodniu dowiemy sie kto w nim mieszka,/ czy panienka ,czy kawaler/ U mnie dietkowo bardzo dobrze, trzymam sie dzielnie,a nawet zmusilam sie do wieczornych ćwiczen..W pracy  robi sie powoli sezon ogorkowy...

PS. Wiecie czuje sie coraz lzejsza, tak mi jakos fajnie, a co u Was słychac kolezanki kochane???Dajecie rade?

trzymam za wszystkie mocno kciuki

 

 

 

 

 

 

 

z pozdrowieniami

  • Spychala1953

    Spychala1953

    29 czerwca 2011, 10:22

    oczywiście, że dajemy radę. Innego wyjścia nie widzimy skoro ma być lepiej, hi, hi. I tak pozytywnie trzymaj. Masz fajnie, że nie długa zostaniesz babcią. Miłego dnia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.