Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a na wieczór 35 minut rowerkiem w domku


rano była siłownia - orbitrek oczywiście, potem zjadłam chipsy z pieca, i orzeszki solone - zostały mi po sobocie, więc jak coś jest to to wciągnę - bardziej niż pewne ...
zostały mi tylko z przegryzek precelki Lajkonika - ale dziś już ich nie zjem ... - zobacze kiedy ulegnę :D

a poza tym jakoś humorek mi się popsuł i chyba mam jakiegoś doła/chandrę a było tak dobrze w dzień - ehhh .... dobrze, że już niedługo 21 ... po 22 pójdę spać, żeby nie smucić się i obudzić rano w dobrym humorze i hoop do pracy ..
  • nosiema

    nosiema

    21 sierpnia 2011, 20:59

    chipsy z pieca są pyszne

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.