Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i samochodzik ruszyl


Czesc Wszystkim

Przedewszystkim przepraszam Was ze tak dlugo sie nieodzywalam pomimo tego ze z nad morza wrocilam w poniedzialek, ale tak jakos za bardzo czasu niemialam,zeby przysiasc i cos napisac. Przyznam sie ze bedac nad morzem zlamalam wszystkie zasady z mojej diety, codziennie grill i zimne piwko. Stwierdzialam ze jak wroce to zaczne spowrotem. Zreszta same wiecie jak to jest wszyscy jedza i te zapachy... no i tak jakos wyszlo, trudno stalo sie. Ale powiem Wam szczerze ze jak tylko weszlam do domu to zaraz sie zwazylam i nic nie przytylam, ale zaraz po przyjezdzie dalej dieta. A dzisiaj piatek weszlam na wage i niespodzianka 3 kg. mniej, jestem bardzo szczesliwa, chociaz po ubraniach nic nie czuje :( szkoda, ale i tak sie ciesze.
Ok narazie uciekam, bo idziemy z mezem do jego siostry, jak dam rade to moze sie jeszcze wieczorkiem odezwe, ale nieobiecuje...

To narazie papa Caluje Was wszystkie bardzo mocno i dziekuje za wsparcie bardzo bardzo 
  • Pigletek

    Pigletek

    22 czerwca 2007, 10:38

    Mnie właśnie najlepiej idzie odchudzanie jak liczę kalorie każdego kęska, który zjem. Inaczej to tu coś skubne, tam coś skubnę... I nie jem nic kupnego na czym nie pisze ile to coś ma kalorii :-) ALe będzie dobrze! Uda nam się! Pozdrawiam!

  • jadwinia1984

    jadwinia1984

    22 czerwca 2007, 10:32

    no nie gadaj:), u mnie z wagą to nie tak kolorowo jak myslisz, tez tocze wielkie boje, duzo teraz poluzowałąm i płące, waga stoi, a to kila deko w dół kilka w góre!no ale cóż nikt za nas tego ie zrobi, trzeba się pozbyć boczków, wiec trzeba się wspierać!! życze powodzenia i efektów buziaki J.

  • AnetaaaM

    AnetaaaM

    21 czerwca 2007, 23:14

    i pozdrawiam

  • Pigletek

    Pigletek

    21 czerwca 2007, 19:52

    że przyjemnie? :-) A po ubraniach pewnie lada chwila zauważysz. Włożysz spodnie a one spadną :-o ;-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.