Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chyba powinnam już spać... :)


Mam za sobą ciężki dzionek napracowałam się czy te chwasty muszą tak rosnąć?Napieliłam się ,ale to dobrze zrobi mojemu brzuszkowi już chyba się spłaszczyl :) dzisiaj zjadłam kromkę razowego chleba z serkiem almette ,3 ogórki małosolne,2 kawałki arbuza,jogurt w wersji light,inormalny obiad tyle ,że mały zupę pieczarkową,ziemniaczka i pieczone żeberko mniam (oczywiście miąskiem podzieliłam się z moją psinką)to dobry sposób ona tak na mnie patrzy i nigdy nie ma dość.No i niestety za mało wypiłam płynów bo ze 4 kawy słabe ,ale jednak i 1 herbatkę spalającą(powoli przyzwyczajam się do jej smaku).Mój M już śpi aja też ledwie patrzę wczoraj późno poszłam spać bo był dalszy ciąg spalania kalorii(cierpliwie poczekał)
  • m4dz1484

    m4dz1484

    4 sierpnia 2007, 09:59

    jestem tego samego zdania, czy te chwasty musze tak rosnąć ;P ale ja puki co nie plewie bo mam bardzo mało kwiatówi wystarczy kosiarka... masze sobie nakupować pięknych kolorowych... kwiatków oczywiście... powodzenia z nimi :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.