Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


... dzisiaj jest 60,4 kg :)
... wczoraj niestety już nie miałam kiedy wrócić do komputera, żeby dokończyć wpis... a chciałam napisać o tym, że ja wolę się codziennie ważyć i zobaczyć wzrost niż nie ważyć się i zastanawiać, czy przypadkiem nie przytyłam... to chyba po tym, jak po ślubie niepostrzeżenie przytyłam 10 kg w ciągu roku... ot takie zboczenie jakieś... także zawsze, kiedy jestem w swoim domku rano, pierwsza rzecz to wejście na wagę...
... dzisiaj przychodzą do nas Teściowie z życzeniami urodzinowymi do Męża... urodziny pojutrze, ale oni są w Białymstoku akurat... będzie pizza :) zamówiona z pizzerii oczywiście :)
... udanego dzionka, moje Panie :)
  • iwusia25

    iwusia25

    24 sierpnia 2007, 23:02

    my tez bedziemy swietowac urodziny mojego Meza ;) wiec zapowiada sie kaloryczny wekend :))mam nadzieje, ze miewasz sie dobrze i ze wszystko juz ok :)))

  • Dobro0

    Dobro0

    24 sierpnia 2007, 22:38

    Znalazlam info, przepraszam, ze tak pozno Co moze sie przyczynic do egzemy ( u 40% osob z e czesto jest ona spowodowana alergia na zywnosc, nie u wszytskich rzecz jasna) : krowie mleko, sery, jajka, owoce cytrusowe, srodki barwiace i konserwujace zywnosc, orzechy, ryby i pomidory. Pomoc moze zmnijeszenie tluszczow zwierzecych a zwiekszenie roslinnych (!). Pomaga podobno rowniez olej z wiesiolka. Mi sie moja egzema odzywa jak sie czyms stresuje... Mam nadzieje, ze choc troche pomoga ci informacje(wzielam z biblii zywienia) Pozdrawiam:))

  • st0pka

    st0pka

    24 sierpnia 2007, 22:17

    bo ja się wcale nie żegnam. Nie tak prędko:) Bede was odwiedzac i komentować, se nie myśl. Musiałam se po prsotu pogadać:) Buzi.

  • aniatheblue

    aniatheblue

    24 sierpnia 2007, 22:15

    też tak mam ,że ważę się codziennie... to prawie jak uzależnienie, ale łudzę się po prostu że może okaże się że jest 0,5kg mniej, albo chociaż i nawet ze 0,2 albo 0,3

  • Karlanka

    Karlanka

    24 sierpnia 2007, 21:02

    może to zabrzmi głupio, ale ja też tak robię ostatnio i się ważę codziennie, bo lepiej zrzucić te 0,5kg niż później z 5kg jak się tego dopuścimy... Każdy wie , że przytyć jest całkiem łatwo... jeden niekontrolowany weekend i masz 1/1,5kg na plusie. Pozdrawiam

  • antek1

    antek1

    24 sierpnia 2007, 19:25

    Dziekuje Anetko za wsparcie, ale u mnie ostatnio z odchudzaiem słabiutko, jak juz wywalczyłam pół kg mniej, to wczoraj miałam takiego niezapowiedzianego grila, zjadłam jedną białą kiełbaskę i troche chipsów i już oczywiscie spowrotem wiecej....

  • atkalem

    atkalem

    24 sierpnia 2007, 19:22

    ja rano siusiu i na wagę,tak już mam.Miłej imprezki. Buziaki Aniu,fajne zdjęcia ....

  • foczak

    foczak

    24 sierpnia 2007, 09:38

    Ja tez sie waze codziennie , ale to chyba nie jest wskazane dla mnie od rana tak sie stresowac... a najbardziej stresuje sie tym ze nast. wizyte mam w przychodni, gdzie polozne beda mnie wazyc- po sniadaniu, w ubraniu brrrrr i oczywiscie z 2 kg wiecej wyjdzie :((((((((((((((((((((((( [bo jak chodze prywatnie to sama podaje swoja wage ranna]

  • malgosia1

    malgosia1

    24 sierpnia 2007, 08:35

    Ja tez wole sie codziennie zwazyc, bo przynajmniej mam zludne wrazenie, ze kontroluje sytuacje...I tez co rano wskakuje na wage, ktora akurat otatnio mnie nie raduje. Ale to juz tylko moja wina.

  • justa31

    justa31

    24 sierpnia 2007, 08:22

    Pozdrawiam i zycze milego dnia

  • izunia2007

    izunia2007

    24 sierpnia 2007, 07:25

    Co do wazenia, to ja robie tak samo.Nie wytrzymalabym tak jak niektore dziewczyny-tygodnia czasu.Poprostu lubie wiedziec na czym stoje.Jedno wazenie z rana i spokojna glowa.Pozdrawiam serdecznie!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.