Żeby tego uniknąć, staram się wdrożyć jakiś system kontroli. Właśnie policzyłam ile ma pasztet sojowy (pieczarkowy). W całym okakowaniu nieco ponad 300, więc 1/4 rozsmarowana na kanapkach to 75. Może być, choć zawartość tłuszczu (22g) trochę przeraża jak na zdrowy zamiennik mięsnych odpowiedników. Podobnie sojowe parówki - trochę mnie to zaskoczyło, gdy ostatnio po latach ucieczki od soi, wróciła do łask o mojego menu i okazała się kaloryczną bombą :)
Trochę rozmyślam nad dietą ONZ... oczywiście zmodyfikowaną wg własnych potrzeb
Pomyślę...
kawa 40, kanapki 160 z sojowym 75 i ogórkiem kiszonym 15 - 290
pomidorowa 200, kawa 30, trufle ("tylko" dwa) 150 = 380
670 kcal