ja zazwyczaj gotuje na 2 dni tak ze dla siebie makaron mam od wczoraj. Niestety nie moge wymagac od meza aby dwa dni jadl ( Jedzenie dla krolikow)- jak sam o warzywkach mowi. Jutro ide do pracy tak ze dzis gotuje zupe kalafiorowa na kostkach drobiowych i z dodatkiem duzej ilosci warzyw,i przygotuje schabowe -tradycyjne na jutro -czyli i w poniedzialek maz bedzie schabowego jad tym razem dla odmiany z sosem knora.Takim to sposobem zadowole mez i jeszcze buzi dostane za dobry obiadek.Ja tam tez szczesliwa bede bo ja zupy lubie i moge je jesc przez 3 dni. Obydwoje jak widac -zadowoleni.Do 16 sie wyrobie ze wszystkim.Siadamy razem na wersalce i pijemy popoludniowa kawe rozmawiajac o wszystkim i o niczym. Nastepnie kazde z nasz w wolnym czas przygotuje sie do wiezoru (moj ma nocki),ktory odbedzie sie miedzy sypialnia a stolowym , w przerwach wiski ,papieros i smiech - niestety razem nie spiewymy.Tak niewiele a ile radosc? Wyprowadze tez psa i kota na spacer - 9 obiecuje ze bedzie to godzinny spacer.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dziewiatka9
28 sierpnia 2007, 12:05czekałam na ciebie z kawą o 11, późno wstałam a teraz muszę już biec z psami i po zakupy. Mamy takie same wymiary. Oj trzeba z tym coś zrobić ,bo mnie wkurzają te "setki"Buziaki
anezob
27 sierpnia 2007, 22:18jak z ciebie zorganizowana Pani domu :)) Ja za zupkami nie przepadam, a moje chłopaki i owszem. Ja spaceruję na stepperku :))
dziewiatka9
27 sierpnia 2007, 11:03że dotrzymałaś słowa, i zwierzaki trochę pobiegały.Oczywiście o tych schabowych to chyba żartowałaś??? Ale gdy ten wieczór przeniesiesz całkiem do sypialni.....to taki kawałeczek schabiku zniknie w mig!
Jolkapl
25 sierpnia 2007, 22:39Ja tez lubie zupki ,ale wole schabowy i przy tym duzo warzyw jak bym miała do wyboru .Miłego tygodnia .Pozdrawiam pa !