Zawsze wracaj do domu z wysoko podniesioną głową..."
Obdarty i wkurwiony, zgoda, ale zawsze wyprostowany
!!! To jest postawa !!!
U mnie jest ok. Nie mam diety, ale odżywiam się zdrowo i jem wszystko to co lubię i duuużo ćwiczę. NIEODPOWIEDNIE DIETY PROWADZĄ NAS DONIKĄD. To już moje podejście do życia nie w/w oskubanego koguta.Podnoszę ciężary, he, he pod okiem ślubnego. Przy okazji wstawię fotki. Będę mocarną starszą panią,
Powtórzę za Bajką, ( bo szkoda to przeoczyć i dziękuję Bajce, że mi to wskazała bo przegapiłam )wejdźcie na link, który w pamiętniku podaje elamela.gd. i posłuchajcie bo warto. Obecna dziewczyna mojego syna kończy studia z dietetyki i to potwierdza. Waga, którą zgubiłam kiedy jadłam wg diety z Vitalii nigdy do mnie nie wróciła, a teraz to ja się bujam. KONIEC BUJANIA. Go, go, go.
http://lookr.tv/player.php?id=1901%20
Trzymajcie się chudo i zdrowo. No to wracam do realu.
Ps. Dziękuję za wszystkie komentarze i dziękuję, że do mnie zaglądacie i o mnie pamiętacie. Też o Was pamiętam
Elamela.gd
22 listopada 2011, 09:08sprzedaj proszę trochę Twojej werwy i nastawienia do świata !!!!! postawa koguta - boska !!!!!!
Marekkk
22 listopada 2011, 01:30pamietam o Tobie... tylko czasu brak... a poprzedni wpis o systemie operacyjnym pt mąż jest jak nnajbardziej prawdziwy... wersja rozrywkowa Chlopak byla jednak bardziej starannie dopracowana niz obecna))) Pozdrawiam
calineczkazbajki
21 listopada 2011, 21:47dziękuję Ci za ten wpis kochana Kobieto :) Jesteś moją motywacją , zawsze jak czytam Twój wpis to od razu kojarzy mi się jak można pięknie i zdrowo wyglądać mająć te Twoje 48 lat :)
Agujan
21 listopada 2011, 20:20kurak pierwsza klasa a Twoje rozbrykane i pozytywne podejście jak zwykle zaraźliwe :))))
baja1953
21 listopada 2011, 15:05jestem emerytka, a dopiero teraz wróciłam do domu...:)) trochę poukładało mi się w głowie...Śniadanie jem jak bozia przykazała, solidne, z bułką grahamką na czele. I bez wyrzutów sumienia...Potem rozmaicie, ale spokojnie i normalnie...waga póki co oniemiała i się zatrzymała...Ale w końcu i ona puści...Już wiemy, że ważne jest, aby spadek też powolny...Tego najbardziej mi żal:)) Tych lawinowych spadków...ale jak ktoś powiedział..: "lawinowy spadki są do d...y"...Bo po nich następują jeszcze bardzie lawinowe wzrosty... Kogut cudny!!! Cmok, Mieciu:))
Aldek57
21 listopada 2011, 15:01Droga Mieciu dziękuję za świetne informacje dietetyka w sprawie odchudzania no troszkę przestawiły mój punkt widzenia n/t odżywiania ale pozytywnie .Kogucik świetnie obrazuje nasze odchudzanie ,bo nie jeden raz przegrywamy ale otrzepujemy potargane piórka i zaczynamy od nowa.Serdeczne pozdrawiam Aldona
SYLWIULA.sylwia
21 listopada 2011, 14:53Fajny ten kogut! Mam nadzieje, że dzis znajde chwile, zeby posłuchać tych dobrych rad i przestac sie bujać. Buziaki:)
nata89
21 listopada 2011, 13:02co do mysli - od dziś jest to me motto :) pozdrawiam
azoola
21 listopada 2011, 12:00za ten link.Czasami trzeba sobie trochę przypomnieć,to co niby wszyscy wiemy a i tak robimy po swojemu. Ja tez sie bujam a teraz czas powiedzieć -BUJAJ SIĘ WAGO :)))
barbra1976
21 listopada 2011, 10:48szkoda mieciu ze nie mozesz widziec mojego banana:)))dzieki.jestes debesciara:)
masztalski
21 listopada 2011, 09:32No cóż - wyglądać mogę rożnie ale ważniejsze jak się czuje ,,, cmok
jojo11
21 listopada 2011, 09:08piękna myśl !!!
kasia8147
21 listopada 2011, 09:02ależ masz fajnie - dietetyczka w rodzinie :) pozdraiwam
Karampuk
21 listopada 2011, 08:21facetów to mzoesz tłuc a nie na rekach nosic
elasial
20 listopada 2011, 23:51odsłuchałam. Troszkę mnie zasmuciło ,że jojo statystycznie mnie dopadnie!. Ale ja będę tym 1 procentem. Nie ma innej opcji. Ale wiele mądrych rzeczy się dowiedziałam. Ty pewnie też!!!
dytkosia
20 listopada 2011, 22:54a ja na łydkach zaczynam zauważać mięśnie :)
linda.ewa
20 listopada 2011, 21:36dziękuję :)
agnes315
20 listopada 2011, 21:20oglądałam ten program, który Baja polecała, rzeczywiście doskonały. Dużo rzeczy wiedziałam, co pan mówił np. o tych napojach light ale o tym jo-jo to nie zdawałam sobie sprawy :( Znakiem tego koniec z dietami cud, bo inaczej będziemy grubasami! Buziaki
izulka710
20 listopada 2011, 20:37jak dobrze,że tu jesteś:))Czekałam na Twój wpis:))Pozdrawiam!
luckaaa
20 listopada 2011, 20:12Powoli i do celu, my kobiety mamy tendencje do pospiechu . Koniecznie chcialybysmy byc sliczne i to juz jutro i chude i bogate ... A tu tymczasem stare prawdy sprawdzaja sie najlepiej. Widze Mieciu , ze waga spada? Chyba masz mniej na pasku ? Czekam niecierpliwie na fote Mieci kulturystki :)