Mam ostatnio kiepski humor ,nic mi się nie chce, zaczynam podjadać na wieczór,Waga stoi w miejcu to jedyny jeszcze + mimo ostatniego podjadania.
Aby poprawić sobie humorek poszłam do Empiku, aby zakupić lekturę coś o Fitness,o zdrowym odżywianiu takie tam gazetki. i wiecie co?, że znalazłam znaną wam może gazete SUPER LINIA jest bardzo fajna , jest dużo ciekawych artykułów jak i diet.Możecie wejść na stronę www.superlinia.pl., A także VITA. która też posiada stronę www.vita.pl. Wczoraj siedziałam do 11 wieczorem i czytalam. Wstałam dziś o 7 taka szczęśliwa z chęcią kontyuowania dalszej walki z nadwagą potem kawa i utworzenie nowego wpisu.Może potrzebowałam jakiś akumulatorów, jak to napisała jedna z vitalijek i z części artykułów które czytałam mój organizm wyprodukował więcej ENDORFINY,
który jest odpowiedziałny za stan , uczucia zadowolenia.Polecam artykuł z super lini. Zyczę wam powodzenia .Pozdrowienia
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
szczesciaaara
12 listopada 2007, 10:26grunt to pozytywnie się naładować :)moja dieta dopiero w powijakach, będę pisała co i jak :) diety SB nie znam :) pozdrawiam ciepło :)
abiks
11 listopada 2007, 20:25:)
abiks
11 listopada 2007, 20:25:)
abiks
11 listopada 2007, 20:14najważniejsze ,l ze waga nie poszła w olre ...Organizm musi rowniez odpocząć , przed kontunuacja walki z kg...Powodzenia
abiks
11 listopada 2007, 20:11pozdrawiam krystyna ...
bezkonserwantow
10 listopada 2007, 23:35to tylko obsuwka na nastroju, depresja jest straszną chorobą.
izunia2007
10 listopada 2007, 14:48To moze poprostu przez ta pogode i pore roku?Dobrze ze wspomnialas o Vicie i Super Lini.Dawno nie bylam na tych stronkach.Pa i glowa do gory!
oliwkaino
10 listopada 2007, 08:27Tak co 2 dzień mam depresje , ale to tylko takie małe załamania w odchudzaniu ..... Damy rade -)
joannab6
10 listopada 2007, 08:23Każdy ma lepsze i gorsze dni. Może dodatkowo pogoda powoduje u Ciebie uczucie przygnębienia. Trzymaj się cieplutko:)Powodzenia:)