Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: mam mam znalazłam
30 listopada 2011
plan działania. Teraz czas go wykonać zaczynam od teraz wsiadam na moj rowerek i pedze do was szybciutko szybciutko. Przyszedł czas, zeby spojrzec prawdzie w oczy. I powalczyc o lepsze jutro.
Ja Ci dam "Pani";-))) Nie postarzaj mnie plizzz bo czuję się jak mastodont jak piszesz per pani;-))) Gosiu mam do wybory - iść na spinning albo rzucić się na lodówkę;-))) Wybór jest prosty aczkolwiek nie zawsze taki oczywisty;-)) Druga sprawa - mam stresującą pracę i muszę się zrelaksowac... a podczas sportu wszystko ze mnie spływa;-) Jak mam zajęcia z Body Attack to wyobrażam sobie że leję mjego szefa i już mi lepiej heheheh;-) Buziaki i do boju!!!
mrowaa
15 lutego 2012, 22:37Ja Ci dam "Pani";-))) Nie postarzaj mnie plizzz bo czuję się jak mastodont jak piszesz per pani;-))) Gosiu mam do wybory - iść na spinning albo rzucić się na lodówkę;-))) Wybór jest prosty aczkolwiek nie zawsze taki oczywisty;-)) Druga sprawa - mam stresującą pracę i muszę się zrelaksowac... a podczas sportu wszystko ze mnie spływa;-) Jak mam zajęcia z Body Attack to wyobrażam sobie że leję mjego szefa i już mi lepiej heheheh;-) Buziaki i do boju!!!