Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Mój samolot wystartował
8 stycznia 2008
Tydzień dietki i samolot ruszył w nieznaną drogę! Na razie czasu na ćwiczenia brak, tylko wieczorkiem trochę brzuszków na szybkiego robię. Oczywiście o słodyczach zapomniałam i białym chlebku też. Pozdrawiam wszystkich wytrwałych. Kończe bo dzisiaj jade na szkolenie. papa
Jakob
8 stycznia 2008, 12:29Milego szkolenia Dorotko!! A te twoje maluchy juz takie duze... ale ten czas leci!
DeLaRosaNegra
8 stycznia 2008, 07:24witam kolejną wrocławianke :) i zycze powodzenia w odpalaniu samolocików :)