Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przeżyłam szok

Udało się...mam śliczny obrazek :) Dziękuję :) A co do skoku wagi.. mi rosła i to wiele razy nawet jeśli na to nie zapracowałam..ale wiesz co.. jak ma polecieć w dół to poleci i to nawet więcej niż się spodziewamy!!

Nie przejmuj sie czesto tak jest w odchudzaniu ze waga skacze , czesto przed okresem bo organiam nabiera duzo wody. Ale nie przejmuj sie bedzie wszystko ok:) POZDRAWIAM:)

Grunt to się nie załamywać i dobrze, że Ty tego nie robisz :)

Trzeba cierpliwości. Jak się ostro do pracy weźmię to się da radę :) Trzymam kciuki :)

Ja też przytyłam lecz mimo wszystko podobnie jak Ty nie poddaje się...i ide pod górkę mimo przeciwności losu:)Jutro będzie nowy dzionek więc bedzie napewno lepiej:)sciskam mocno:)

Nie smuć się ja dziś niby waże 57 kg a tydzień temu wazyłam 54kg do dzis byłam pewna że ważę 54 jednak... 3 kg wiecej ;( załamka-> ale jeżeli odchudzasz się jakiś czas to napewno dlatego że ćwiczyłaś !! :) Będzie Oki :)