Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Tłusty czwartek......
31 stycznia 2008
i co 2 pączki zjedzone. Jakoś tak wyszło, a żebym lubiła jeszcze pączki to nie mogę tego powiedzieć. No ale jak tradycja to tradycja. A od jutro ćwieczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia. Poza tym u mnie wszystko oki, jakoś idzie. Nawet trochę kilogramów spadło :) a to najważniejsze. A jak wy dziewczyny po szaleństwach czwartkowych?
magdzik1912
1 lutego 2008, 23:52<img src="https://840805.siukjm.asia/img120/2694/37wf5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
zosienka63
1 lutego 2008, 09:31Cieszę , że waga idzie w dół i tak trzymajPozdrawiam Stasia