Od jakiegoś czasu czytając wasze pamiętniki ...widzę, że większość z was ma dola .... przykro mi bardzo z tego powodu...pragnę całym sercem to przerwać....i postanowiłam przygotować proste wskazówki jak możemy sobie pomoc / nie myślcie, że ja to taka dobra .......nieeee ja też mam takie chwile..../ jednak czytając, pisząc na ten temat, sama się ciągle uczę i gdy widze pozytywne wyniki...jestem szczęśliwa....i pragnę się z tym z wami podzielić.
Kto chce niech skorzysta a kto nie, też dobrze....każdy może sam wybrac...
Pierwszy błąd jaki robimy ...gdy mamy problemy... najczęściej cały czas koncetrujemy się na tym problemie/ bo jesteśmy złe, rozczarowane itp./..a to jest I BŁĄD
Skierujmy nasze myśli,słowa na to jak z tego ?problemu? wyjść.
Jako problem wežmy w naszym przypadku naszą nadwagę!
Najczęściej piszemy, mówimy czy też myślimy...że jak to czy tamto zrobię, czy nie zrobię czy zjem.......... to naaaaaapewno utyję....a dlaczego nie myślimy o tym jak będziemy się czuć jak będziemy miały tą idealną wagą jaka...jak będa nam nasze ciuszki pasować...jak będziemy sie poruszaly, jak będziemy ślicznie wyglądać itp.
Pamietajmy, Że nasze myŚli sĄ gŁÓwny przyczynĄ wszystkiego a caŁa reszta to ich efekty!
Pozytywne myślenie związane jest z rozwijaniem odpowiedzialności, która objawia się w patrzeniu w przyszłość, a nie w rozpamiętywaniu błędów przeszłości.
Pozytywne myślenie to także "zapał do życia", aktywne branie problemów w swoje ręce, realizowanie marzeń, odważne próbowanie nowych rozwiązań, wiara w swoje możliwości, a nie bierne narzekanie na przeciwności losu, zatruwanie siebie poczuciem bezsilności i niemożności.
Recepta na wŁaŚciwĄ wagĘ:
1. Nie skupiaj siĘ na utracie wagi, zamiast tego skupiaj siĘ na swojej idealnej wadze.
2.Określ dokładnie ile chcesz ważyć i kiedy chcesz to osiągnąć...podaj dokładną datę.
Ale realną!
3.Wyobraź siebie jak będziesz wyglądać gdy będziesz miała idelną wagę....ten obraz przywoluj jak najczęściej.
3.Uwierz w to! ...nie zaprzeczaj myślami, słowami i postępowanie tego, o co prosiłaś!.
4.Musisz czuć się dobrze w stosunku do samego siebie...jest to baaaaardzo ważne ponieważ nie możesz schudnąć do idealnej wagi, jeśli z powodu swojego ciała czujesz się źle.
5.Myśl o tym, co w tobie jest wspaniałego.....im więcej bedziemy właśnie w tym kierunku myśleć...tym szybciej osiągniemy swój cel.
6.Jedz posiłki powoli...skupiaj się na jedzeniu, jego aromacie, smaku. Posiłek w ten spożyty będzie lepiej strawiony przez nasz organizm.
7. Pragnij i oczekuj tylko tego co chesz aby sie stało! To jest właśnie prawo przyciągania.:-)
Tu znajdziecie mój artykuł na temat pozytywnego myślenia:
http://www.mojadrogadozdrowia.com/de/index.php?option=com_content&task=view&id=50&Itemid=71
....kiedyś wrzuciłam go na Vitalię teraz jest już na mojej stronie.... razem z innymi..:-))
alinan1
21 lutego 2008, 13:29że Ty masz, jak to teraz się mówi, dużo większą wiedzę niż ja na te tematy. Ale podaję tytuły, które mam:1. Shakti Gawain "Twórcza wizualizacja" 2.Joseph Murphy "Potęga podświadomości". No, a z tym kluczykiem wyczarowanym-wchodzimy!!!pa!
leniunio
20 lutego 2008, 23:38Lubie czytac twoje posty, nawet kilka razy...:P <img src=http://img84.imageshack.us/img84/3115/dobranoc2jc1.jpg>
alinan1
20 lutego 2008, 21:31jasne, że możesz wejść!!!! Tylko jest jeden..mały problem...:ja nie mam klucza..hahaha. No, trochę czytałam, bo mnie to interesuje i wierzę w działanie tych spraw. Tylko mnie się strasznie ciężko skupić na tym żeby się wyłączyć, wyciszyć itp. Nie umiem przestać myśleć....ciągle mi coś tam po tej głowie chodzi. Ale tematy jak najbardziej mnie interesują. Mam nawet parę książek. całuski!
shakira45
20 lutego 2008, 20:37niemoge rozczesac wlosow bo mam je coraz bardziej krecone,nakladam tony odzywek,masek i nic poprostu masakra,ale teraz mam po umyciu nalozyc odzyweczke ,rozczesac i dopiero splukac aha i jeszcze przed splukaniem musze podgrzac wloski :-)pewnie jeszcze swoje zrobilo to ze mam rozjasniane wlosy i to tez sprzyja "koltunom",a co do kolorku to ja dopiero na wesele cos pomysle ale u mnie to bedzie standardowo na blondzik(uwielbiam siebie w jasnych wloskach).Pozdrawiam i wklej jakas fotke po zrobieniu wloskow:-)
szczesciaaara
20 lutego 2008, 11:05supre, że piszesz takie rzeczy :)pozdrawiam, Ania :)
blanita
20 lutego 2008, 10:20obieba rekami pod tym co napisałas!!! Tak włąsnie to działa! To oczywiscie na poczatku nie jest łątwe! A wydawało by sie nic trudnego - myslenie pozytywne, ale jednak mase osób ma z tym problem . Jezeli tak w 100 % zastosujemy sie do tego co napisałąs - efekt murowany! Bedziemy szczesliwe, piekne i zadowolone z zycia:)))))
shakira45
20 lutego 2008, 07:52OJ NARESZCIE OBCIELAM TE MOJE WLOSY,DODALAM ZDJECIE,ZOBACZ,W SUMIE TO WYSTOPNIOWALAM ALE TERAZ TO JA PRZYNAJMNIEJ MOGE ROZCZESAC SIE SPOKOJNIE:-) WYOBRAZ SOBIE ZE POSZLAM DO FRYZJERA NA 9 I WROCILAM PRZED 12-MUSIALA MI ROZCZESAC TE MOJE WSTRETNNE KOUTUNY:-)
Hejho
20 lutego 2008, 02:19takie madre rady...masz całkowita rację...najgorsze co mozemy zrobic w kryzyzowej sytuacji to uzalać sie jak nam żle i popadac w jeszcze większa chandre...zawsze trzeba szukać rozwiązania i dotyczy to nie tylko odchudzania ale wszystkich zyciowych problemów...Dużo serdeczności.. Ps. a jak tam twój rowerek...ja po urlopie zamierzam wrócic do 20 km dziennie...
adiposita
19 lutego 2008, 23:07Masz stuprocentowa racje piszac o pozytywnym mysleniu. To nie jest latwe jak sie ma duza nadwage, ale lepiej probowac patrzec przez rozowe okulary niz sie dolowac. Super wygladasz - przyjmij wyryzy uznania.
lmatejko67
19 lutego 2008, 22:10mam na imie Lidia, i Twoje raduy to dla mnie jakas filozofia, moga miec zastosowanie w przypadku problemu nadwagi ale nie w razie skomplikowanych, zyciowych problemow, albo ciezkiej choroby. Ja wole sie modlic i pokladac nadzieje w Bogu w nim mam wiare i nadzieje i wiele razy sie nie zawiodlam i widzialam cuda. Pozdrawiam serdecznie Lidia
alinan1
19 lutego 2008, 19:28no super rady!!! No pani Gabrysiu!!!! Pani taka mądra.... Nie, żarty żartami, ale naprawdę bardzo mądrze to wszystko piszesz i to się pokrywa z moimi np. doświadczeniami różnymi. Też trochę książek czytałam na temat autosugestii, sztuki wizualizacji, psychotroniki itp. Ciekawe sprawy. A poza tym w tym wieku, to człowiek już ma trochę doświadczeń z tzw. autopsji. I pewnie, że pozytywne myślenie jest dobre na wszystko. Na życie w ogóle! Każdy ma czasami jakieś kłopoty, na tym życie polega. Ale odpowiednio do nich jak się podejdzie, wszystko można rozwiązać. pozdrawiam również serdecznie!całuski!
bigmamik
19 lutego 2008, 19:10na pozytywne myślenie i twoja recepta bardzo mi się podoba.
antenka17666
19 lutego 2008, 18:00Madre slowa, niestety wiekszosc z nas odchudza sie wlasnie dlatego ze zle czuje sie w swoim ciele takim jakie jest "teraz"...a'propos punktu 4. Zaraz zajrze na Twoja stronke . Cieszez sie ze jest osoba taka ktora potrafi wyciagnac slowami z dolka ! Pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow!
Maartusienkaa
19 lutego 2008, 17:51bardzo mądre jest to co tu napisałaś zgadzam się z Tobą w 100% to jest cała prawda a najważniejsze jest wtopić to w nasze życie szkoda tylko że przychodzi nam to tak trudno :(
menevagoriel
19 lutego 2008, 17:49To prawię jak przykazania :) Również uważam, że bardzo ważne jest pozytywne myślenie. Pozdrawiam