Jestem bardzo szczęśliwa, wczoraj odebrałam nowy samochód. Zrobiłam nim za wczoraj i dzisiaj sporo kilometrów. Pojechałam na autostradę sobie pojeździć, max osiągnęłam 150km/h więcej nie próbowałam, to mi wystarczy, najlepiej mi się jeździ na autostradzie 120km/h, szybciej nie muszę.
Z dietą za weekend było u mnie na bakier. Wczoraj zabrałam rodziców na obiad do restauracji i jadłam pierś z kaczki z sałatką, w zestawie były jeszcze kluski, ale darowałam je sobie. Dziś zaprosiłam resztę rodziny na pizze i choć zjadłam tylko dwa kawałki, to czuję je na żołądku. Dawno takich fast foodów nie jadłam. No ale na takie wydarzenie jak zakup nowego samochodu to trzeba było się dostosować do upodobań rodziny.
Miłej niedzieli kochane :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Abuja
30 stycznia 2012, 15:11fajnieeee ! :) tez chce :P !
Survine
29 stycznia 2012, 20:38Piekny! Gratulacje :-)