Dzisiaj padł mój rekord w jeździe na rowerku calutka godzinka ;)
Tak przy okazji ile spaliłam kalorii przez tą godzinkę tak mniej więcej, wie ktoś?
Jeździłam na średnim odciążeniu nie za szybko
W planach mam wieczorem jeszcze pokręcić godzinkę na hula hop
i ćwiczenia z Mel B ;)
Ciekawe ile rano będzie na wadzę już się nie mogę doczekać ;D
Tak przy okazji ile spaliłam kalorii przez tą godzinkę tak mniej więcej, wie ktoś?
Jeździłam na średnim odciążeniu nie za szybko
W planach mam wieczorem jeszcze pokręcić godzinkę na hula hop
i ćwiczenia z Mel B ;)
Ciekawe ile rano będzie na wadzę już się nie mogę doczekać ;D
studentkadietetyki
6 lutego 2012, 11:40na tym rowerku to będzie tak między 350-450, dużo rzeczy się na to składa :)
Chicasa
6 lutego 2012, 05:45pieknie cwiczysz!! jeszcze godzina rowerku stacjonarnego, woow super!! bardzo podoba mi sie twoj pamietnik :*!
dukanka1985
6 lutego 2012, 00:15no gratuluję samozaparacia :) mi prez te mrozy nic się nei chce (dobrze, zę ejst zawsze na co zwalić :))
Anhelada
5 lutego 2012, 21:39ja kiepska jestem w obliczeniach ;p gratuluje mi tyłek by odpadł;p
grubaskowa
5 lutego 2012, 20:40No to ładnie ;)
smoczyca1987
5 lutego 2012, 20:23piękna aktywność :D wierzę, że waga jutro będzie łaskawa ;))
ParaTi
5 lutego 2012, 20:18nooooo super :) gartuluje :) oby wiecej takich rekorów
Kama1988
5 lutego 2012, 20:12Ja chyba muszę kupić ten rowerek stacjonarny. Pewnie coś ok 400 spaliłaś :) Czekam z niecierpliwością tak jak i Ty Twojego ważenia i trzymam kciuki ! Mel B też dała dzisiaj wycisk moim nogom :)
sylwka128
5 lutego 2012, 20:01Oj kiedy ja na rowerku jeździłam, teraz już się nie mogę zmobilizować.