Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 6

Jabłko jak się je zetrze i doda cynamonu wydaje się ze trzy razy słodsze:) A upieczone albo ugotowane to już chodząca słodycz. Nawet kwaśne gatunki. Kiedyś pokroiłam jabłko na 4 części i wsadziłam do mikrofali. Słodkie i pyszne. Dla mnie oczywiście najlepsze z cynamonem (obniża cukier). A poza tym Nestle Fitness w batoniku o smaku czekoladowym, pomarańczowym albo orzechowym(ten mniejszy, bo są jeszcze duże ale gorsze w smaku) Słodki a ma tylko 92 kcal.

Ćwicz , ćwicz! ;D Ja aktualnie mówię STOPtoSŁODYCZE [stopto acta, haha], więc też nawet nie myślę o słodkościach, ale gdy się "odchudzałam" z 3 miesiące temu i raz robiłam głodówkę, a innym razem jadłam co w ręce wpadnie to tymi słodkościami było: jakiś serek, koktajle, w lidlu są batoniki musli - bardzo fajne, są one w polowie czekoladowej albo jogurtowej, a pod polewą owoce i takie tam, lidl - takie fajne też są batoniki zbożowe - słodkie + mają jakieś w sobie ziarna ^^, a czasami wchodzę na tą stronę - https://840805.siukjm.asia/ :) Powodzenia! ;D

Też nie mogę doczekać się weekendu,będzie bardzo imprezowy ;) Miód to bardzo dobry wybór na słodyczo-głód ;)

nie daj się;) ja dopier po miesiącu zobaczyłem efekty wiec na pewno bedą i jeszcze cie zaskoczą

Dobrze, że sie nie poddajesz ;) Trzymaj się

przecież dzisiaj dopiero wtorek :) no ale jak się przeżyje poniedziałek to już do weekendu blisko :) może kisiel sobie zjedz? :) albo budyń :) przynajmniej ja lubie :)

trzymaj się! :)

ja lubie na sucho platki takie jak fitella czy nestle fitnes albo te z biedronki :) z kawalkami owocow i czekolady. Sa pyszne a porcja 50g (duza porcja) ma niecale 200 kcal bodajze

ja polecam suszona zurawine. strasznie slodka.:))

ja wtedy jem ser biały ze słodzikiem, smakuje jak z cukrem, tylko nie ma tylu kcal

też jem miód jak chce mi się coś słodkiego ;) nie poddawaj się !

ja jem wafle ryżowe kiedy chcę mi się bardzo słodkiego :)

Ale rozumiem, że to: 'duuużo wody' to nie tylko na kolacje?:p ja nienawidze miodu,tfu. Ale jak mam ochote na slodycz to chwytam za jogurt pitny 0%, kilka orzechów bądź łyżkę otrębów granulowanych:)

ja gdy mam ochotę na coś słodkiego to oprócz owoców zjadam np. garść migdałów albo robie jakieś dietetyczne naleśniki czy inny deser :) albo biorę jogurt owocowy 0% w ostateczności.

Miód jest bardzo zdrowy:D