za mało płynów, za dużo jedzenia, za mało ruchu , spuchnięte nogi i recę , ćwiczeń brak
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MalaMalaMi87
25 kwietnia 2008, 14:53Hej :) nie martw sie każdemu czasami zdarzają się małe kryzysy ale Tobie napewno uda się z niego wyjść jesteś juz tak bliziutko swojego celu i go osiągniesz ja w to wierze i Ty tez musisz :) pozdrawiam gorąco :*
PMONIA
24 kwietnia 2008, 10:54A cóż to za straszny zastój ! wiosenny spadek sił ? chyba każda z nas musi przejść taki kryzys żeby sie odbić i iść w góre tzn z siłami nie z wagą ! i tego Ci życzę, pozdrawiam cieplutko
Gabriela60
23 kwietnia 2008, 23:32milusio dzieki za komplomenty:-)ale i ty jestes nie daleko celu moja droga....tylko teraz przed meta nie daj plamy...co to znaczy za duzo jedzenia,brak cwiczen:-(((((( dzialaj nie marnuj twoich sukcesow ktore juz masz:-)Pozdrawiam
Pigletek
23 kwietnia 2008, 21:53:(((
marlak
23 kwietnia 2008, 21:01...czyżbyś mnie dziś podglądała...???? mało płynów, ćwiczeń brak...quuurczę... kamerki mam w domu czy jak :)))) ...widzisz nie ty jedna...
Cordia
23 kwietnia 2008, 18:50żadna porażka - przestoje wagowe - normalka. U mnie ciągle się to zdarza. W końcu odchudzanie nie jest najważniejsze. pA
izunia2007
23 kwietnia 2008, 17:56Oj z tymi plynami.Ja tez czasem nie wypijam tyle ile sie powinno.Teraz u nas goraco wiec nie ma problemu,wszedzie wleke za soba butelke z woda.
gosia81cz
23 kwietnia 2008, 17:53tyle juz osiagnelas, juz taka fajna laska jestes, ze nie pozwol tego zmarnowac!!!
alicjamt
23 kwietnia 2008, 16:41Ja przeszlam juz przez kryzys 3 miesieczny przestoju wagi...Nie ma co sie zalamywac, najwazniejsze by to przetrwac w dobrym humorze a zobaczysz, ze niedlugo znowu pojdziesz jak burza:-))Pozdrawiam cieplo
joanna1996
23 kwietnia 2008, 16:15że wiesz co robisz nie tak.Teraz to tylko zmienić i efekt murowany ;)Pozdrawiam i buziaki
tolkiena
23 kwietnia 2008, 14:28Spokojnie:) Świat się jeszcze nie wali:) Ja miałam 4 tygodnie ciągle taką samą wagę +- 1kg. Wtedy dopiero była na siebie wściekła:) Nadrobisz to:)
Grubaxek
23 kwietnia 2008, 14:27Powodzenia, głowa do góry.. Pozdrawiam