Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Praca wre


Hmm ruszyłma magisterke I i II rozdział już prawie mam, teraz trzeba to jeszcze dac do sparawdzenia i zacząc walczyc z III Kurcze może wyjdzie do końca maja :-))
A teraz rachunek sumienia

Śniadanie
Jogurt + błonnik + kawa 200 kcal

Obiad
Zupa 150 kcal
Sałatka 70 kcal

Podwieczorek
2 landrynki 60 kcal
Kawa 40 kcal

Kolacja
Szynka 150 kcal

Razem 670 kcal i full wody do tego było.:-)
A teraz cześc dalsza znecania się nad praca:-)
No i zrobie brzuszki bo mam wyrzuty sumienia za ten aerobik że nie poszłam:-(
Kurcze jak ja bym chciała już widziec 65 na wadze:-( Moze do konca maja się uda, a jak się uda to włącze do jadlosopisu ciemne pieczywo 3 razy w tygodniu, bo całe życie nie można wafli jeśc:-)
  • kawusiaItrening

    kawusiaItrening

    29 kwietnia 2008, 18:02

    Przyznam sie ze gdybym ja jadla takie male porcje jak ty to by mnie wiatr zdmuchnal na pierwszym lepszym zakrecie,bo sil bym nie miala stawic mu czola.Podziwiam,choc nie popieram,dla mnie to ZDECYDOWANIE za malo. Kabaret byl na 6,zachecam wszystkich,mozna sie usmiac po pachy..i cwiczyc nie trzeba;) POZDRAWIAM!!! P.S.Zamiast pieczywa mozna jesc krazki ryzowe,sa tanie i smaczne:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.