Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Aż dziwne - waga spadła :)


Nie było mnie tu od paru dni, nie miałam czasu siedzieć przy kompie, wpadałam tylko na chwilę sprawdzić co się dzieje. Ubiegły tydzień był straszny - miałam straszny głód czekolady. Tak bardzo mi się chciało, że aż poszłam do sklepu kupić tabliczkę czekolady i od razu całą ją zjadłam. Od razu mi się lepiej zrobiło.
W walentynki byłam na pysznej kawie cappuccino i go tego był gofr z owocami, w przeciwieństwie do towarzystwa który jadł gofra z bitą śmietaną i owocami. 
W tłusty czwartek zajadałam się pączkami, zjadłam ich aż cztery sztuki.
Bardzo opornie idzie mi ta dieta ostatnim czasem. W większości jestem grzeczna, jednak czasami trafiają mi się mniejsze lub większe grzeszki. Mimo szaleństw dobrze, że są spadki, bardzo fajnie je zobaczyć na wadze. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.