Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam
21 lutego 2012
U mnie nie za wesolo. Moze przeziebienie mija troche i oliwka czuje sie lepiej ale wczoraj jak odkladalam odkurzacz to krzywo sie schylilam i boli mnie teraz kregoslup jak colera. smaruje biore leki i jako tako pomaga bo bez tego ani rusz. dzis jak prowadzilam z oliwka dawida do przedszkola 20 min pod gorke to myslalam ze wyzione ducha. najgorsze to, ze nie moge biegac ani na dworzu ani na biezni ani kratkowac brzuszkow do ktroyc sie przymierzam. masakra co ja biedna poczne bez tego. waga pewno bedzie stala w miejscu. trzymajcie za mnie kciuki. pozdrawiam
marcelka55
22 lutego 2012, 09:38A może wybierz się do lekarza. Może dostaniesz jakąś maść czy inne uśmierzające ból środki i szybciej wrócisz do sprawności?
maggie220
21 lutego 2012, 23:23Dzieki dziewczyny. tesciu przyjezdza w sobote takze bede miala z kim zostawic dzieciaki i pojde na basen ale juz jest lepiej jutro ide biegac chociaz truchtem a dzis juz zaliczylam cwiczenia
iwona19771
21 lutego 2012, 22:52wracaj do zdrowia:)
asiuniaedytaa
21 lutego 2012, 19:29a wiec szybkiego powrotu do sprawności:)
Litty
21 lutego 2012, 18:45Rowniez wspolczuje, ale moze nie bedzie az tak zle z tym zastojem wagowym. Ja przez przeprowadzke nie ciwcze juz od tygodnia, ale jutro wracam do cwiczen :). Pozdrawiam i zdrowia zycze.
Agujan
21 lutego 2012, 17:21Trzymam i zdrowia życzę :)
ajkaQ
21 lutego 2012, 15:44trzymam kciuki:-)) i oby jak najszybciej się poprawiło:-)zdrówka:-)
moncik79
21 lutego 2012, 14:09Współczuję, ja męczyłam sie z rwą kulszową przez 1.5 roku. Radzę jak najszybciej do lekarza i nie obciążać kręgosłupa.
julka945
21 lutego 2012, 13:53oby minelo jak najszybciej! zdrowka!
AGAO30
21 lutego 2012, 13:47Ja mam podobne dolegliwości tylko mnie łapie rwa kulszowa,a po porodzie biodro leci mi bardziej w prawa strone - zapisałam się do fizioterapeuty. Jak zobaczyłam na jego stronie internetowej co on robi ze swoimi pacjentami to ja chyba z tamtąt nie wyjde o własnych nogach.MOże i ty znajdź jakiego masazyste lub poprostu do lekarza bo przecie ból jest okropny
bierdonka0
21 lutego 2012, 13:33moze wskocz do wody-basenu?:) on odciąża kregosłup :)
polishpsycho32
21 lutego 2012, 12:36hm pozostaja ci szybkioe spacery....i waga bedzie spadac..
Agnietka.M
21 lutego 2012, 12:10Kochana basen powinien pomóc - ja przy kłopotach z pleckami chodziłam kilka razy w tygodniu!!
krystynaaaaa
21 lutego 2012, 12:08.
Tulipanoza
21 lutego 2012, 12:08trzymam kciuki aby się poprawiło a z kręgosłupem nie ma żartów. Zdrowiej biedulko, bo pogoda zachęca do biegania, przynajmniej u mnie.
blusia
21 lutego 2012, 11:58kciuki to oczywiscie ze wszyscy za wszystkich tu trzymaja! a jak problem z kregoslupem, a masz ochote cwiczyc, to pewnie basen mogl by Cie poratowac
Duza.Ja
21 lutego 2012, 11:57Trzymamy trzymamy! Lecz plecki :) powodzenia ;*