Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zła

Też tak mam wieczorami!!! masakra ale musimy walczyć!

e tam przesadzasz to nie koniec świata! :P tylko oby nie za często Ci się to zrażało...

Ja jesteś głodna wieczorem i masz na coś ochotę to wypij sobie na raz dwie szklanki wody z cytryną - ciurkiem i wyjdź z kuchni, mi pomaga! :*

Kurcze dziewczyno, ćwicz silną wolę! Ja przez pierwsze 3dni myślałam, że mnie skorci przed spaniem taka bylam głodna, ale robiłam sobie inne zajęcie i teraz już przeszło odziwo:) Jedzenie na noc to najgorsza rzecz dla diety, dlatego piszę, poćwicz silną wolę:) Nie będziesz żałowała:)

Znam ten ból, kiedy jest już baaardzo późno, a tu głód. Ja zapijam go wodą, a jak nie działa to idę po ciepłe mleko w ostateczności jem marchewkę :D Działa ;)

trzeba było zjeść marchewę!! proszę o solidna poprawę!! :)

oj to faktycznie na wieczór nie zdrowe jedzonko:) także kolejny dzień bez takich wyskoków Proszę.. Powodzonka :)

ja również zaliczyłam napad na kuchnie wczorajszego wieczora

hehe nie jestes :) ja wieczorami tez bym porzarla lodowke ;D razem z dzrzwiami:)

Nie wpierdalać tyle bo dupa później rośnie! Nie no rozumiem Cię, też mam takie ciągoty..

o tej porze tyle węgli?:O współczuję, ja zawsze chodzę głodna spać, jakoś się nauczyłam tak...

Kopniak w tyłek szybciutko do ćwiczeń! :)